Telefon komórkowy

i

Autor: ARCHIWUM

Rosjanie zakłócają sygnał telefoniczny? Tak twierdzi poseł PiS!

2016-08-13 13:02

Mieszkańcy północno-wschodniej Polski mają problemy z zasięgiem swoich telefonów komórkowych. Wojciech Kossakowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że za wszystkim stoją Rosjanie, którzy zakłócają sygnał GPS!

Dramat mieszkańców pólnocno-wschodniej Polski, w szczególności tych z małych miasteczek i wsi! Wszystko przez zanikający sygnł GPS, który uniemożliwia wykonywanie połączeń do bliskich, urzędów, służby zdrowia, czy policji! A na domiar złego, budki telefoniczne są masowo likwidowane! - Żeby zadzwonić do krewnych w Olsztynie, Warszawie czy Wrocławiu, muszą korzystać z roamingu lub kupić rosyjską kartę telefoniczną. Polskie sieci nie mają tam bowiem zasięgu - czytamy w artykule z "Gazety Polskiej Codziennie". Jak żyć?! Kto stoi za zakłócaniem sygnału telefonicznego? Poseł PiS Wojciech Kossak twierdzi, że wie kto jest odpowiedzialny za kłopoty Polaków.

Brak możliwości korzystania z polskich sieci nie jest bynajmniej wynikiem braku zasięgu. Rosyjskie i białoruskie urządzenia używane przez wojsko emitują tak silny sygnał, że zagłusza on polski - mówi poseł z województwa warmińsko-mazurskiego. Budki z kolei są likwidowane z powodu braku rentowności. Właściciel budek, firma Orange postanowiła zlikwidować połowę z 650 publicznych aparatów telefonicznych. Według "Gazety Polskiej Codziennie" problemy z zasięgiem mogą wpływać na zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców tego rejonu Polski, gdyż ciężko im się skontaktować ze służbą zdrowia i służbami porządkowymi.

Co sądzicie?

Zobacz: Pawłowicz mocno o Gronkiewicz-Waltz: "Nienawidzi ofiar Smoleńska!"