Roman Giertych pracował dla Zbigniewa Stonogi!

2015-06-27 12:17

Tego chyba nikt się nie spodziewał! Mecenas Roman Giertych (44 l.), jeden z najsłynniejszych adwokatów w Polsce, były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego (66 l.) - reprezentował przed sądem Zbigniewa Stonogę (41 l.) Teraz, kiedy na światło dzienne wyszły kolejne kłopoty Stonogi z wymiarem sprawiedliwości, Giertych kończy współpracę z kontrowersyjnym biznesmenem. "Przyczyną wypowiedzenia pełnomocnictwa jest jego zaangażowanie medialno-polityczne" - napisał Giertych na Facebooku.

Kilka dni temu tygodnik "Polityka" ujawnił, że w połowie czerwca uprawomocnił się wyrok skazujący Zbigniewa Stonogę na rok odsiadki za oszustwa związane ze sprzedażą luksusowego samochodu. - Autorzy tych informacji chodzą na pasku służb. To "Polityka" chce, żebym siedział. Nigdzie się nie wybieram - bronił się Stonoga w rozmowie z "Super Expressem".

Teraz okazuje się, że w niektórych sprawach przed sądem Zbigniewa Stonogę reprezentował sam Roman Giertych. Znany adwokat postanowił jednak zrezygnować z tej współpracy. - Wypowiedziałem pełnomocnictwa panu Zbigniewowi Stonodze do prowadzenia dwóch spraw karnych (.) - poinformował mecenas.

Stonoga podziękował Giertychowi za dotychczasową współpracę, chociaż dorzucił do tego kilka gorzkich słów w mocno ironicznym tonie. - Rozumiem i dziękuję za dotychczasową współpracę.Adwokat jednak nie powinien mieć poglądów politycznych, lecz stać na straży przestrzegania prawa i interesów swego klienta - zakończył Stonoga. Ciekawostką jest, że Giertych przed sądami reprezentował zarówno człowieka, który ujawnił kulisy afery taśmowej, czyli Stonogę, jak również jednego z jej bohaterów, czyli posła Radosława Sikorskiego (52 l.).

Sprawdź: Tymochowicz widział sekcję zwłok Leppera? Stonoga ujawnia