Jan Rokita

i

Autor: Sebastian Wolny

Rokita: przymila się do Kaczyńskiego. To już polityczna wazelina?

2015-11-20 15:30

Jan Rokita w milczeniu przyglądał się zmieniającej się władzy. Nie brał udziału w dyskusjach, nie udzielał się publicznie. Nagle postanowił wyjść zza kurtyny i ocenić obecną, zmieniającą się sytuację polityczną Polski. W programie "Ustalmy Jedno", skomentował m.in wybór Terleckiego i Kuchcińskiego na marszałka i wicemarszałka sejmu. Wspomniał również o Kaczyńskim, nazywając go człowiekiem wybitnym.

Jan Rokita w programie "Ustalmy Jedno" komentował m.in układ sił w Prawie i Sprawiedliwości. Jak stwierdził, Jarosław Kaczyński jest tu przywódcą, a prezydent i premier to jedynie funkcjonariusze tego obozu - czytamY na onet.pl. Odniósł się jednocześnie do ich talentu politycznego. - Kaczyński jest wybitnym człowiekiem, prezydent i premier są raczej ludźmi przeciętnymi - mówił w programie. Podkreślił, że przywództwo Kaczyńskiego jest tak silne, że jest i pozostanie przywódcą partii jeszcze przez długie lata. – Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Nie widzę powodu, żeby robić tu jakąkolwiek histerię – zaznaczył.

Rokicie nie umknęła również dość ciekawa przeszłość nowego marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego oraz wicemarszałka - Ryszarda Terleckiego. Podzielił się historią o "Psie" i "Penelope", bo takie przydomki mieli kiedyś politycy. – Mówią, że "Pies" i "Penelopa" będą teraz rządzić Polską. Dwaj hipisi, liderzy 1968 roku objęli kluczowe stanowiska w PiS-ie - mówił Rokita. – To zabawne, że w partii, która ma reputację radykalnie katolickiej, konserwatywnej, kluczowe stanowiska z woli prezesa obejmują sztandarowi hipisi z niegdysiejszych czasów - dodał w programie "Ustalmy Jedno".

Zobacz: Jarosław Kaczyński spadł z wrażenia w Sejmie!