Wskaźnik w styczniu, podwyżka w marcu
Wysoka inflacja od trzech lat utrudnia nam związanie końca z końcem, co szczególnie odczuwają osoby z niskimi emeryturami. W nadchodzącym roku będzie kilka wydarzeń, które korzystnie wpłyną na wysokość świadczeń z ZUS, przez co pozwolą uporać się z wysokimi kosztami życia. W połowie stycznia Główny Urząd Statystyczny poda wysokość wskaźnika inflacji dla gospodarstw emerytów w 2023 r., a także poinformuje, ile wyniósł w tym samym okresie realny wzrost wynagrodzeń. Dane te wpłyną na wskaźnik waloryzacji emerytur. W ustawie budżetowej rząd założył, że wskaźnik ten wyniesie 12,3 proc. Czy tak będzie? Wkrótce się przekonamy.
Kaczyński powinien iść na emeryturę? Polacy nie mają wątpliwości
Wiosną ZUS wypłaci dodatek
Wypłata zwaloryzowanych emerytur nastąpi w marcu. Jeśli podwyżka wyniesie założone 12,3 proc., to emerytura minimalna osiągnie poziom 1783,70 zł brutto. Jest to ważne, ponieważ miesiąc później nastąpi wypłata tzw. trzynastki. Dodatek będzie miał wartość świadczenia minimalnego. W tym samym miesiącu GUS zaprezentuje nowe tablice dalszego trwania życia. Od przyjętej długości życia Polaków będzie zależała wysokość emerytury dla osób, które zostaną emerytami w najbliższych 12 miesiącach. Dla większości z nas - przyszłych emerytur ważny jest też czerwiec, bo wówczas ZUS zwaloryzuje środki zebrane na emerytalnych subkontach.
Ruszają prace nad wprowadzeniem związków partnerskich! Jest deklaracja Donalda Tuska
Jesień przyniesie czternastkę
Kolejnym ważnym miesiącem będzie wrzesień. Rządząca koalicja zapowiedziała, że zwaloryzuje wówczas po raz drugi emerytury – pod warunkiem, że inflacja w I połowie roku przekroczy 5 proc. (tego dowiemy się w lipcu). Prawdopodobnie w październiku ZUS wypłaci większości seniorów kolejny dodatek - tzw. czternastą emeryturę. Wyniesie co najmniej tyle, ile trzynasta emerytura.