- Doprowadziłem do tego, że rozbiłem układ w spółkach miejskich, obciąłem pensje, przesiadłem się na rower, urzędnicy jeżdżą na rowerach, nawet zimą. Zaczęliśmy pić kranówkę w urzędzie, dlaczego nie? Po co wydawać pieniądze, jak można mieć dość tanią wodę z kranu. Ta woda butelkowana zostawia ślad ekologiczny - tłumaczył Robert Biedroń w programie Kuby Wojewódzkiego w TVN. Prezydent Słupska stara się więc jak może i oszczędza niemal na wszystkim. Taka polityka musi się podobać mieszkańcom miasta, którzy w Biedroniu widzą wielką szansę na zmianę. - Nie zawiodę ich! - mówi nam Biedroń.
Czytaj: Janusz Korwin-Mikke: A w tym korycie, jak nie widzicie...