- Stanowisko niemieckiego rządu nie uległo zmianie, sprawa reparacji została zamknięta. Polska już dawno, bo w 1953 roku, zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała to zrzeczenie. To podstawa obowiązującego obecnie porządku europejskiego. Niemcy ponoszą odpowiedzialność polityczną i moralną za II wojnę światową - poinformował rzecznik niemieckiego MSZ.
Do 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej odniosła się w komentarzu na Twitterze szefowa MSZ Annalena Baerbock, pisząc: „83 lata temu Niemcy zaatakowały Polskę. Cierpienie i ból, wynikający z tej barbarzyńskiej zbrodni, oddziałuje do dziś i będziemy zachowywać o tym zawsze pamięć. Dlatego to wielkie szczęście, że wyciągnięta ręka Polski umożliwiła zjednoczenie Europy”.
ZOBACZ TAKŻE: Czy powinniśmy domagać się reparacji wojennych od Niemców? Znamy wyniki sondażu
Reparacje dla Polski 2022. Co piszą niemieckie media?
Niemieckie media pisały, że rząd federalny stoi na stanowisku, że kwestia reparacji dla Polski została prawnie i politycznie zamknięta podczas konferencji dwa plus cztery z 1990 roku. „Wtedy jednak kwestia reparacji nie została wyraźnie określona w traktacie, zawartym między RFN, NRD i czterema byłymi mocarstwami okupacyjnymi: USA, Związkiem Radzieckim, Francją i Wielką Brytanią” - podkreśla w czwartek „Welt”, zauważając, że „wiele państw, zaatakowanych i okupowane przez nazistowskie Niemcy, takich jak Grecja i Polska, nie brały udziału w tych negocjacjach”.
W zawartej w Poczdamie w 1945 roku umowie cztery zwycięskie mocarstwa uzgodniły, że Związek Radziecki otrzyma rekompensatę z sowieckiej strefy okupacyjnej. Jeśli chodzi o kraje poszkodowane w wyniku II wojny, to „znacznie lepiej potraktowano kraje zachodnie, takie jak Francja czy Holandia”- przypomina „Welt”.
ZOBACZ TAKŻE: Polska zażąda OGROMNEJ kwoty od Niemiec. Mularczyk o reparacjach wojennych