Relacje polsko-rosyjskie będą lepsze

2009-11-28 2:00

O tym, czy Gazociąg Północny zagraża Polsce, czy powinniśmy obawiać się uzależnienia od rosyjskiego gazu i czy nasz rząd podpisuje korzystne umowy gazowe, rozmawiamy z ekspertami z Polski, Rosji i Niemiec

"Super Express": - Budowa Gazociągu Północnego jest bardzo kosztowna, mimo to - strategiczna dla Rosji. Po co Rosjanom Nord Stream?

Nikołaj Pietrow: - Dla Rosji ważne jest posiadanie różnych alternatywnych gazociągów. Jeśli przypomnimy sobie kryzys gazowy z Ukrainą, to projekt Gazociągu Północnego staje się niezwykle ważny. Rurociąg ten ominie Ukrainę i Białoruś na drodze dostaw rosyjskiego gazu do Europy. Ma również służyć zacieśnianiu współpracy między Gazpromem a jego europejskimi odpowiednikami. To prawda, że projekt nie wydaje się dziś zbyt racjonalny, ale z pewnością przyniesie korzyści w przyszłości.

- Co Nord Stream oznacza dla Polski?

- Jeśli gazociąg powstanie, nie będzie stanowił żadnego realnego zagrożenia dla waszego kraju. Sytuacji nie polepszy na pewno zajmowanie twardego stanowiska przez obie strony. Jeśli tylko Rosja nie będzie siebie ciągle widziała w roli szantażysty Polski, a Polska nie będzie prowadzić obstrukcji wobec Nord Stream, gazociąg przyniesie obu krajom pożytek. Nie będą to korzyści doraźne, materialne, ale poprawią się relacje między naszymi krajami. Szkoda jednak, że Polska odrzuciła dawną propozycję Gazpromu, żeby zbudować rurociąg wspólnie z Ukrainą.

- Rosja będzie jednak mogła zakręcić Polsce kurek z gazem, szczególnie gdy kraje zachodnie uzyskają alternatywną drogę dostawy.

- Nie sądzę, by taka sytuacja była realna. UE może zająć twarde stanowisko, żeby chronić kraje członkowskie. Co więcej, Polska jest ważnym klientem Rosji, a zgodnie z prawem rynku konsumenci zależą od producentów i vice versa. Gazprom nie ma więc interesu, aby przerywać dostawę gazu do Polski. Nowa alternatywna droga przesyłu odegra raczej pozytywną rolę. Nord Stream ostatecznie skończy z monopolem, jaki ma obecnie ukraiński pośrednik. Sprawi, że trudniej będzie Ukrainie targować się i wywierać naciski na Gazprom w trakcie negocjowania cen gazu.

- Kiedy gazociąg powstanie?

Przeciwko Nord Streamowi protestowało kilka krajów, podnosząc np. argumenty ekologiczne. Ja dorzucę inny - Nord Stream jest na pewno bardzo drogą inwestycją ze względu na niestabilną sytuację ekonomiczną. Jeśli jednak nic więcej się nie zdarzy, można oczekiwać, że Gazociąg Północny powstanie bardzo szybko.

Nikołaj Pietrow

Ekspert z Moskiewskiego Centrum Carnegie