Złożenie wniosku do ABW o "zweryfikowanie całości działalności Radosława Sikorskiego" zapowiedział w poniedziałek Jacek Ozdoba (SP). Zarzucił Sikorskiemu, że jego wypowiedzi wpisują się w narrację Rosji; Jan Grabiec (PO) odparł, że Ozdoba "powinien szukać agentów w rządzie i szeregach PiS". Rzecznik PO - komentując inicjatywę i zarzuty polityka Solidarnej Polski pod adresem Sikorskiego - powiedział PAP, że "jeśli pan Ozdoba chce szukać agentów, to powinien szukać ich w rządzie i w szeregach PiS". "Wszyscy znamy nie tylko tweety, ale też zachowania polityków rządzącej partii, które są na rękę Władimirowi Putinowi, począwszy od tych, którzy osłabiają nasze związku z UE czy nawet podważają jedność europejską paradując z proputinowskimi politykami zachodniej Europy. Nie mówiąc już o przeszłych zrachowaniach dotyczących afery podsłuchowej, która okazała się aferą szpiegowską związaną z Rosjanami" - powiedział Grabiec.
Sikorski pod lupą ABW? Ozdoba krytykuje jego wpisy w mediach społecznościowych
Na konferencji w Sejmie, Ozdoba krytykował Sikorskiego m.in. za jego ostatnie wpisy w mediach społecznościowych, które dotyczyły uszkodzenia gazociągu Nord Stream oraz rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Iranu Brahimem Ra'isim. Polityk Solidarnej Polski mówił, że wpisy obecnego europosła PO wykorzystuje rosyjska propaganda. Ozdoba zwracał uwagę, że Sikorski to były minister obrony narodowej, marszałek Sejmu czy minister spraw zagranicznych i powinien doskonale wiedzieć, jak funkcjonuje świat dyplomacji i stosunków międzynarodowych oraz na czym polega bezpieczeństwo międzynarodowe. "Przecież Radosław Sikorski nie jest idiotą i wie, jakie skutek mogą przynosić jego wpisy, jaki skutek może przynosić jego działalność" - mówił polityk SP.
Ozdoba zapowiada: Składam wniosek do ABW ws. Radosława Sikorskiego
"Składam wniosek do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o zweryfikowanie całości działalności Radosława Sikorskiego - człowieka, który jest nazywany rosyjską dezinformacją, człowieka który był zwolennikiem wejścia Rosji do NATO, człowieka, który podczas trudnych sytuacji na Ukrainie, mówił że jeżeli Ukraińcy nie podejmą decyzji przychylnej wobec drugiej strony, +to wszyscy zginiecie+" - mówił Ozdoba. Pytał, jak to możliwe, że były szef MSZ może zostać nazwany "rosyjską dezinformacją", jak to możliwe, że był zwolennikiem ocieplenia relacji z Rosją. "Człowiek, który odpowiada za wieloletni reset z Rosją, dzisiaj w momentach kryzysowych wpisuje się w narrację Federacji Rosyjskiej" - stwierdził Ozdoba.
Sikorski zaatakował prezydenta na Twitterze. "Że co?!"
Mówił, że kilka dni temu Sikorski zaatakował prezydenta RP za rozmowę z prezydentem Iranu, do której doszło w ostatnią środę. Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, rozmowy dotyczyły kwestii dwustronnych oraz bieżącej sytuacji międzynarodowej. Informacje te skomentował Sikorski. "Że co?! Gdy irańskie drony niszczą Ukrainę, gdy przez Iran przewala się fala represji, Andrzej Duda dzwoni do rzeźnika z Teheranu, mordercy tysięcy dysydentów i komplementuje pokojową politykę terrorystycznego reżimu mułłów? Czy Prezydent nam zwariował?" - napisał na Twitterze Sikorski. "Czy ta inicjatywa była skonsultowana z naszymi sojusznikami?" - pytał. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch odnosząc się do wpisu polityka PO przekazał na Twitterze, że rozmowa z prezydentem Iranu była następstwem rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "Dotyczyła z naszej strony niemal wyłącznie doniesień o sprzedaży kolejnych partii uzbrojenia dla Rosji. W sprawach szczegółów rozmów między państwami obowiązuje dyskrecja" - podkreślił.
Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko przekazał w piątek PAP, że "Ukraina podejmuje maksymalne działania, aby zatrzymać dostawy dronów i rakiet z Iranu do Rosji". "Prace prowadzone są w obszarach politycznych i innych" - zaznaczył. Jak dodał, w szczególności podczas rozmowy prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Andrzeja Dudy, ukraiński prezydent wezwał stronę polską do wykorzystania dostępnych Warszawie możliwości wpływu na Teheran. "Jesteśmy wdzięczni prezydentowi RP za pomoc w komunikacji ze stroną irańską" - podkreślił rzecznik ukraińskiego MSZ.
Wpis Sikorskiego wykorzystany w rosyjskiej propagandzie
Z kolei pod koniec września Sikorski zasugerował wpisem na Twitterze, że za uszkodzeniami rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream stoją Stany Zjednoczone. "Thank you, USA (dziękujemy wam, USA)" - napisał b. szef MSZ. Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price oświadczył następnie, że "idea, że USA stały za wybuchami gazociągów Nord Stream, jest niedorzeczna i nie jest niczym więcej, niż funkcją rosyjskiej dezinformacji". Wpis Sikorskiego, wykorzystany przez rosyjską propagandę, został po kilku dniach usunięty z Twittera. (PAP)