Lis w czterech wpisach na TT stwierdził: - Pan Paszkowski z radia Zet w odpowiedzi na list dziennikarzy pisze, że to Olejnik sama zrezygnowała z Zetki. Tzn. odrzuciła propozycję wyrzucenia jej z codziennego programu, co zrobiłby każdy kto ma poczucie godności. Naciski polityczne w tej sprawie po tym liście wydają się jeszcze bardziej prawdopodobne. Nadszedł czas by K. Piasecki odpowiedział czy przyszedł do Zetki i zaproponował, że zastąpi Olejnik.
Piasecki postanowił odpowiedzieć:
Szanowny @lis_tomasz Nie mam ochoty być wciągany w próbę budowania politycznej legendy wobec sytuacji, która z polityką nie ma nic wspólnego
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) 12 czerwca 2016
Lis napisał wówczas: - Dość charakterystyczne, w moim pytaniu nie było słowa o polityce. Piasecki rozwinął myśl: - W pytaniu nie, w liście owszem. Następnie dodał:
w tej historii nie ma ani niczego tajemniczego, ani wstydliwego, a reakcja na list otwarty wyczerpuje - mam wrażenie - temat @lis_tomasz
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) 12 czerwca 2016
Wymianę "uprzejmości" Lis zakończył po swojemu:
@KonradPiasecki Dziękuję za odpowiedź. Zdaje się potwierdzać wątpliwości, nawet jeśli nie polityki one dotyczą.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 12 czerwca 2016
Zobacz także: PO się SYPIE! W Łodzi usunięto 700 (!) działaczy, we Wrocławiu transfer posła do Nowoczesnej!