Przystojniacy z Wiejskiej. Kurskiego i Girzyńskiego podrywali geje

2015-07-25 4:00

Wprawdzie oni nie lubią gejów, ale geje uwielbiają ich! Prawicowi politycy: Zbigniew Girzyński (42 l.) i Jacek Kurski (49 l.) zdradzili nam, że niejednokrotnie wydzwaniali do nich panowie z pytaniami o usługi seksualne! - Ktoś wrzucił nasze numery telefonów na jakiś portal gejowski. To wszystko było takie obrzydliwe - opowiada nam Jacek Kurski.

Kilka lat temu Zbigniew Girzyński poszedł na całość i na jednym z portali społecznościowych wrzucił swoje zdjęcie, na którym można było podziwiać jego klatkę piersiową i owłosioną pachę. W sieci od razu pojawiły się liczne komentarze. "No, geje oszaleją!" - zauważył wtedy któryś z internautów. I się zaczęło! - Pewnego dnia zacząłem dostawać dziwne telefony. Dzwonili geje z pytaniem o usługi seksualne. Nie wiedziałem, co jest grane. Wieczorem zadzwonił Jacek Kurski, który, jak się okazało, miał ten sam problem. Okazało się, że ktoś zrobił nam kawał. I zamieścił anons erotyczny na gejowskim portalu. A pod nim numery telefonu. Mój i Jacka - opowiada "Super Expressowi" Zbigniew Girzyński. Dla Jacka Kurskiego było to niemiłe doznanie. - To było dla mnie bardzo nieprzyjemne. Ktoś perfidnie wrzucił na jakiś gejowski portal mój numer telefonu. Później jacyś geje do mnie wydzwaniali, pisali obrzydliwe wiadomości na mój telefon. Wszystko działo się kilka lat temu. Już nawet nie pamiętam, czy zgłosiłem sprawę na policję, czy też nie - kwituje Kurski.

Zobacz: Radosław Sikorski na luksusowych wakacjach w Juracie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki