Przydacz wybucha w Polsat News. Mówi o „żulerce Tuska” w prokuraturze

2025-11-25 8:39

Marcin Przydacz w „Graffiti” Polsat News odpalił polityczną bombę. Polityk PiS uderzył w sędziego Waldemara Żurka, sugerując, że ten zwołuje do prokuratury „środowisko najbardziej skrajnych, żulerskich sympatyków Donalda Tuska”. Wróciły stare podziały, a w studiu zrobiło się wyjątkowo ostro.

Przydacz o aresztowaniu Wołodymyra Z: Trzeba brać pod uwagę cele jego działalności. Czy Polska wyda podejrzanego Niemcom?

i

Autor: JACEK DOMINSKI/ East News
  • Wypowiedź Marcina Przydacza w programie „Graffiti” dotyczy działań sędziego Waldemara Żurka.
  • Polityk PiS sugeruje motywacje emocjonalne i osobistą vendettę wobec poprzedniej władzy.
  • W rozmowie pojawia się zarzut o zapraszanie skrajnych środowisk aktywistycznych do prokuratury.
  • Przydacz wskazuje konkretne nazwiska, podważając kompetencje ich uczestnictwa w debacie o praworządności.
  • Spór otwiera pytanie o standardy odpowiedzialności publicznej i sposób prowadzenia rozliczeń.

Przydacz o Żurku: „Nie wiem, czy można traktować go poważnie”

W rozmowie z Piotrem Witwickim były wiceszef MSZ uderzył w znanego sędziego z Krakowa.

– Nie wiem, czy można traktować poważnie pana Żurka. Widać, że on jest przepełniony pewną emocją, jakąś chęcią realizacji wendetty, zemsty i zbiera takie środowisko – ocenił Przydacz.

Polityk PiS mówił o spotkaniach organizowanych w prokuraturze, które, według niego, mają być elementem osobistej kampanii sędziego wymierzonej w polityków poprzedniej władzy.

– Nawet w ostatnim czasie słyszałem, że już najbardziej jakichś takich skrajnych, powiedziałbym… nie chcę używać mocnego słowa, ale takiej żulerki wspierającej Donalda Tuska, zaprasza ich do dyskusji w prokuraturze – grzmiał Przydacz.

„Pani Kasia Augustynek? Hejterka”. Personalne ataki w eterze

W pewnym momencie polityk przeszedł od ogólnych zarzutów do konkretnych nazwisk.

– Rozumiem o czym? Pani Kasia Augustynek, czy jak ona się tam nazywa, hejterka, wyzywająca ludzi na ulicach, policjantów? Ona ma dyskutować o praworządności w Polsce? – pytał retorycznie parlamentarzysta PiS.

Padające nazwisko Katarzyny Augustynek, znanej z protestów w czasach rządów PiS, było jak wsadzenie kija w mrowisko. Przydacz kontynuował:

– Panie Żurek, bój się pan Boga – zakończył, nie pozostawiając wątpliwości co do swojego stosunku do działań sędziego.

Dlaczego Przydacz uderza w Żurka właśnie teraz?

Uderzenie w Waldemara Żurka nie jest przypadkiem. Od miesięcy były rzecznik krakowskiego sądu stał się symbolem oporu wobec reform sądownictwa PiS. Rząd Donalda Tuska zapowiada rozliczenia, a środowiska sędziowskie nie ukrywają, że chcą pociągnąć do odpowiedzialności osoby uznawane za „architektów” poprzedniego systemu.

W tym kontekście słowa Przydacza to alarm polityczny, sygnalizujący strategię PiS, przedstawienie inicjatyw z udziałem aktywistów i byłych ofiar policyjnych interwencji jako chaosu i „żulerki”. To próba stworzenia wrażenia, że obóz rządzący opiera się na emocjach ulicy, a nie na instytucjach.

Karol Nawrocki może świętować! Cudowna wiadomość dla prezydenta

Żurek kontra PiS – konflikt, który wraca jak bumerang

  • Spór między Żurkiem a obozem Kaczyńskiego trwa od lat.
  • Sędzia był jedną z twarzy protestów przeciwko reformom sądownictwa.
  • W przeszłości składał zawiadomienia na polityków PiS.
  • Wielokrotnie mówił o represjach wobec niego i środowiska sędziowskiego.

Teraz, w nowej rzeczywistości politycznej, wraca w zupełnie innym wydaniu: to politycy PiS stają się stroną broniącą się, często nerwowo i brutalnie, przed perspektywą rozliczeń.

Co dalej? Czy „dyskusje w prokuraturze” będą symbolem nowych czasów?

Jeśli spotkania z aktywistami i sędziami w prokuraturze staną się narzędziem nowej władzy, to właśnie takie wypowiedzi jak Przydacza będą paliwem wojny narracyjnej. Jedna strona mówi „obywatele i ofiary państwa PiS”, druga „uliczna żulerka Tuska”.

Pierwsze komentarze w sieci pokazują, że konflikt dopiero się rozkręca. Sędzia Żurek jeszcze nie odpowiedział, ale środowiska prawnicze już zaczynają reagować na słowa z „Graffiti”.

Poniżej galeria zdjęć: Premier Tusk na szczycie Unii w Kopenhadze

Express Biedrzyckiej - Anna Kwaśnik [NASK]
Sonda
Kto ma rację w sporze o „żulerię Tuska”?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki