Grzegorz Napieralski zorganizował swoje imieniny w jednej z warszawskich restauracji. I trzeba przyznać, że goście dopisali! Sporym zaskoczeniem było pojawienie się politycznego celebryty, byłego członka SLD Ryszarda Kalisza (58 l.), z którym swego czasu Napieralski toczył ostry spór w partii. Ale wystarczy spojrzeć na zdjęcie, by się przekonać, że to już przeszłość. Za sukces nowej formacji na lewicy pili m.in. Piotr Guział (40 l.) i Andrzej Rozenek (46 l.). Ten ostatni wręczył Napieralskiemu butelkę dobrego alkoholu. - Przyjęcie imieninowe było bardzo udane, rozmawialiśmy o przyszłości lewicy w Polsce - przyznał nam Rozenek. - Bardzo się cieszę, że tyle znamienitych osób pojawiło się na moich imieninach. Skończyliśmy po północy. Dostałem m.in. krawat. Założę go na specjalną konferencję, na której będę chciał ogłosić coś ważnego - zdradził nam Napieralski, którego sąd partyjny SLD odsunął niedawno od stanowisk funkcyjnych na 3 lata. Na przyjęciu przez chwilę był nawet... szef sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego (63 l.), czyli poseł PO Robert Tyszkiewicz (52 l.). - Wracałem do domu. Mieszkam niedaleko - rzucił fotoreporterom, jakby bał się zdjęcia z Napieralskim.
Imieniny Napieralskiego okazją do spiskowania. Przy kieliszku montują nową lewicę
2015-04-25
4:00
Na tej imprezie pojawiło się wielu politycznych buntowników! Toasty za zdrowie solenizanta wznosili m.in. byli politycy SLD i Twojego Ruchu. Teraz chcą oni razem budować nową lewicę. A na lidera tej formacji wyrasta Grzegorz Napieralski (41 l.), który w czwartek hucznie obchodził imieniny.