Owsiak dostaje pogróżki
13 stycznia 2019 r., podczas finału WOŚP w Gdańsku, doszło do śmiertelnego w skutkach zamachu na prezydenta miasta, Pawła Adamowicza (+54). Do tragedii doszło pod wpływem propagandy nienawiści, z którą borykał się gdański włodarz. Tym razem o życie obawia się szef WOŚP. Do siedziby fundacji zadzwonił ktoś z groźbami: "Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden”. Owsiak dostał też groźby e-mailem. O komentarz spytaliśmy posła PiS Przemysława Czarnka. - Ci, którzy grożą śmiercią Jurkowi Owsiakowi powinni być ścigani, złapani i osądzeni! To co się stało jest obrzydliwe. Staję po stronie Owsiaka w tej sprawie – powiedział nam Przemysław Czarnek.
Groził Jerzemu Owsiakowi, usłyszał zarzuty! Wiadomo, kim jest podejrzany
Poseł PiS daje na WOŚP
- I mam nadzieję, że on stał tak samo po mojej stronie, kiedy mi grożono śmiercią i sączono jad w sprawie podręcznika do HiT - zaznacza poseł PiS. I ujawnia, że nie ma problemów z tym, żeby wpłacać na WOŚP. - Rok temu wpłaciłem na WOŚP, kiedy dzieci na stacji mnie zatrzymały, jeśli tak będzie w tym roku, też wpłacę – zadeklarował polityk.
Poseł KO wypomina winy PiS
- Dobrze, jeśli politycy PiS zachowują powściągliwość w atakowaniu WOŚP i Jerzego Owsiaka, bo przez lata uczestniczyli w zorganizowanej nagonce na fundację – mówi poseł KO Mariusz Witczak (54 l.). - Mamy dowody na to, że PiS ponosi odpowiedzialność za tę wieloletnią nagonkę – dodał polityk.