Wojna na Ukrainie. Ihor Żowkwa, doradca ds. polityki zagranicznej prezydenta Ukrainy, na antenie niemieckiej stacji ARD przyznał, że Wołodymyr Zełenski jest gotowy na spotkanie z Władimirem Putinem. Jak dodał, podobnej gotowości nie widać ze strony Kremla, dlatego zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc w doprowadzeniu do takiego spotkania. Kijów uważa, że sporą rolę do odegrania ma tutaj kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Spotkanie Żełenski – Putin byłoby możliwe tylko pod warunkiem zawieszenia broni. - Tylko wtedy możliwe są poważne negocjacje. Prezydent Ukrainy jest na nie gotowy, ale Władimir Putin - nie. Takie spotkanie powinno być zorganizowane z pomocą partnerów międzynarodowych – przyznał Żowkwa.
ZOBACZ TEŻ: Rosjanie zbombardowali szpital dla dzieci! Szokujące nagranie [RELACJA NA ŻYWO]
Podkreślił, że negocjacje i ewentualne porozumienie będą możliwe tylko wtedy, gdy ustaną działania wojenne i nastąpi zawieszenie broni. - Wtedy będzie można dyskutować, jak mogłaby wyglądać kwestia ewentualnej neutralności Ukrainy. Kraj potrzebuje ścisłych gwarancji, aby taka sytuacja nigdy się nie powtórzyła. Nie jesteśmy agresorami, nigdy nie będziemy napastnikami – tłumaczy doradca prezydenta Ukrainy.
- Jeśli nie zdołamy powstrzymać rosyjskich agresorów tutaj, Rosja nie zatrzyma się na granicach Ukrainy, ale zaatakuje inne kraje, republiki bałtyckie, być może Polskę. To może pójść dalej – podkreślił Żowkwa.
Dodajmy, że w czwartek (10 marca) minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba i jego rosyjski odpowiednik Siergiej Ławrow mają się spotkać w Turcji.