Burza, którą rozpętał tygodnik "Newsweek" trwa. W zeszłym tygodniu dziennikarze Tomasza Lisa opisali z jakich luksusów korzystał Piotr Duda, jego rodzina i znajomi. Przewodniczący "Solidarności" zaprzeczył doniesieniom gazety, a na specjalnej konferencji prasowej punkt po punkcie prezentował to, co pojawiło się w artykule, a co nie ma związku z prawdą. Jednak tygodnik idzie w zaparte i kolejny raz uderza w Dudę, publikując wywiad z byłym dyrektorem hotelu "Bałtyk", który wypowiadał się we wcześniejszej publikacji, ale dopiero teraz zdecydował się na ujawnienie nazwiska. Mariusz Zdunek, bo o nim mowa, przyznał, że za wszelkie przyjemności i atrakcje w hotelu Piotr Duda korzystał za darmo: - Te pobyty szły na konto firmy, płacił za nie "Bałtyk". (...) Przewodniczący Duda pyjeżdżał do uzdrowiska regularnie, dwa, trzy razy do roku. Podobnie, zdaniem byłego dyrektora było w przypadku rodziny czy znajomych Dudy, czyli osób z polecenia: - Rozliczały się z "Bałtykiem" na zasadzie pobytów służbowych, czyli 85 zł za dobę. Tych gości z polecenia przewodniczącego traktowano inaczej niż klientów komercyjnych. Dostawali pełne barki alkoholi, owoców i słodyczy. Jak donosi Zdunek także korzystając z zabiegów pielęgnacyjnych w SPA, Duda i jego znajomi nie płacili.
W "Bałtyku" były prostytutki. A ręczniki dla Kacperka?
W rozmowie byłego dyrektora "Bałtyku" z tygodnikiem Tomasza Lisa, nie mogło zabraknąć wątku Kacperka, czyli psa Dudy. Chodzi o informacje o tym, że psiak szefa "Solidarności" miał mieć specjalnie dla siebie haftowane ręczniki z imieniem. Wyszywanie psich ręczniczków miło być poleceniem zarządu: - Było to polecenie zarządu, który, co ciekawe, koniecznie kazał zrobić zdjęcia tym ręcznikom i przesłać je na swoje adresy e-mailowe. Jeszcze na głowę nie upadłem, żeby z własnej inicjatywy wyszywać coś dla psa - opowiada Zdunek. I zdradza coś jeszcze: - Mogę dać do pokoju kwiaty, alkohol albo prostytutkę, jak mnie ktoś prosił bo to się niestety zdarza. Dla psa robiłem coś pierwszy raz w życiu.
Zobacz: Joanna Senyszyn do Piotra Dudy: Zamiast pyskować powinien POWIESIĆ się na takim psim ręczniku