Władimir Sołowjow znany jest jako najbardziej zatwardziały propagandysta na usługach Władimira Putina. Doktor ekonomii odnalazł się jako prezenter programów zgodnych z linią informacyjną Kremla, które nadawane są na kanale Rossija 1. Prowadzący już od 10 lat program "Wieczór z Władimirem Sołowjowem" wielokrotnie na antenie uderzał w nasz kraj (ZOBACZ: Propagandysta Putina fantazjuje o ataku na Polskę. "Siły specjalne wkraczają do Warszawy"). W tym tygodniu do studia zaprosił Konstantina Siwkowa, którego zdaniem Polska jest "najbardziej prawdopodobnym kandydatem na mały teatr wojny nuklearnej". - Jest tam chociaż 20 dużych miast? Nie sądzę - stwierdził politolog. Po chwili dodał przerażająco:
- W 10-15 minut zniknie zarówno Polska, jak i naród polski. Zniknie także język polski. Europejczycy muszą to zrozumieć. Zachęcam ich do zastanowienia się nad tym, co robią
W dalszej części programu padło również stwierdzenie, że w razie rosyjskiego ataku na nasz kraj, inne państwa nie zaryzykują swojego bezpieczeństwa dla Polski.
Sprawdź: Pupilek Putina ma drugą, "tajną" rodzinę na boku. Koszykarka urodziła mu amerykańskie dzieci