TYLKO U NAS! Bolesna porażka Antoniego Macierewicza w prokuraturze!

2014-10-22 18:20

Prokuratura okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa z zawiadomienia posła PiS Antoniego Macierewicza, a dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa przez Radosława Sikorskiego. Zdaniem śledczych, Sikorski, jako szef MON, nie „kierował akcją dezinformowania” polskich władz.

Zawiadomienie związane było z opublikowaną przez „Wprost” rozmową szefa MSZ Radosława Sikorskiego z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim nt. operacji polskiego wywiadu w Afganistanie o kryptonimie ZEN. W restauracji Amber Room politycy rozmawiali m.in. o tym, że Macierewicz ujawnił operację publikując raport o WSI. Zawiadomienie zostało złożone w prokuraturze 25 lipca br.

Chodzi o słynną już operację polskiego wywiadu w Afganistanie. Operacja została ujawniona w 2007 r. w raporcie z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, którego autorem był Antoni Macierewicz. Był to pierwszy przypadek ujawnienia operacji w czasie jej trwania oraz zidentyfikowania agenta.

Zobacz też: Antoni Macierewicz: Nasze komisje wyborcze kontroluje konsul Rosji

Według Macierewicza, cała winę po ujawnieniu tajnej operacji ponosi Sikorski. To on, jako szef MON miał  deiznformować i wprowadzać w błąd poprzez Wojskowe Służby Informacyjne prezydenta, prezesa Rady Ministrów i członków Rady Ministrów.  Poseł PiS oskarżał też Sikorskiego, że jako szef MON mógł przekroczyć swoje uprawnienia. Jak tłumaczył Macierewicz, „sfera nadzoru nad działaniami wojskowego wywiadu” leżała w jego gestii, jakou podsekretarza stan w ministerstwie.

Zobacz: Antoni Macierewicz SKRYTYKOWAŁ „Służby specjalne”: Autor nie ma pojęcia na temat tego, o czym zrobił film

Dodatkowo Macierewicz zarzucał Sikorskiemu również zniesławienie i znieważenie.

Prokuratura miała jednak zupełnie odmienne zdanie

- Po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, prokuratura uznała iż brak jest uzasadnionego podejrzenia popełnienia wskazanych w zawiadomieniu przestępstw. W szczególności z uwagi na fakt, iż w/w czyny nie wyczerpują znamion czynów zabronionych - informuje " Super Express" Przemysław Nowak, rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie.
W uzasadnieniu, prokuratura wskazała m.in. iż Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadziła już postępowanie w sprawie legalności działań żołnierzy WSI podjętych w ramach operacji ZEN. I postępowanie to zakończyło się prawomocnym postanowieniem o umorzeniu śledztwa, wobec braku znamion czynu zabronionego, tj. nie stwierdzono, że działania te stanowiły przestępstwo. Zdaniem prokuratury, po przeanalizowania odpowiednich regulacji prawnych, uznano za całkowicie niezasadne twierdzenie, iż Radek Sikorski jako Minister Obrony Narodowej nie miał prawa nadzorować lub kierować działalnością WSI.

- Prokuratura odmówiła również wszczęcia postępowania w sprawie zniesławiania i znieważenia Antoniego Macierewicza. Powód? Brak interesu w objęciu ściganiem z urzędu czynów prywatnoskargowych - argumentuje Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej. Wyrok nie jest prawomocny, zapadł 30 września br.

To kolejna porażka Antoniego Macierewicza dotycząca tej sprawy. W kwietniu 2013 r., po 5 latach śledztwa wojskowa prokuratura okręgowa w Warszawie prawomocnie umorzyła sprawę operacji "Zen".