Zbigniew Ziobro postanowił się wytłumaczyć z noszenia broni za paskiem spodni na antenie TVP Info. Jak tłumaczył minister, obawia się o swoje życie i zdrowie z powodu walki z gangami narkotykowymi, a korzysta z niego, gdy towarzyszący mu ochroniarze mają wolne. Sprawa okazała się wzbudzać ogromne emocje, a nawet niezadowolenie u niektórych osób. Teraz Prokuratura Krajowa wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. - W sądzie toczy się sprawa podżegania do zabójstwa Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro. Oskarżonym o podżeganie (zlecenie) zabójstwa jest Jan S., zwany przez media królem dopalaczy. Ustalenia śledztwa spełniają wszystkie wymagane prawem faktyczne przesłanki do posiadania przez ministra Zbigniewa Ziobro broni do celów ochrony osobistej – czytamy.
W dalszej części opisane są przestępstwa popełnione przez Jana S., w które wlicza się między innymi 14 zarzutów dotyczących podżegania do zabójstwa Zbigniewa Ziobry, nakłanianie do nękania funkcjonariuszy i usiłowanie wręczenia łapówek. Miał także zachęcać do tworzenia treści mających zdyskredytować ministra sprawiedliwości, a nawet wyznaczyć nagrodę wysokości 1100 tysięcy zł za zabójstwo Prokuratora Generalnego, który miał „zepsuć mu interes”.
Jak czytamy w oświadczeniu, przeciwko Janowi S. toczy się postępowanie, w którym jest oskarżony o handel i przemyt narkotyków, pranie brudnych pieniędzy oraz narażenie ponad 16 tysięcy osób na niebezpieczeństwo utraty życia poprzez wprowadzenie do obrotu szczególnie toksycznych dopalaczy.
W naszej galerii poniżej możesz zobaczyć, jak Zbigniew Ziobro radzi sobie z bronią.