Marcin Dubieniecki porsche

i

Autor: PAPS Marcin Dubieniecki porsche

Prokuratorzy czekają na dziecko Dubienieckiego

2017-09-12 4:00

Nieoczekiwany zwrot w śledztwie dotyczącym wyłudzeń z Państwowego Funduszu Rehabilitacji i Osób Niepełnosprawnych, w którym głównymi oskarżonymi są Marcin Dubieniecki (37 l.) i jego żona Katarzyna Modrzewska (37 l.). Prokuratura miała kierować po 10 września akt oskarżenia do sądu, ale musi przedłużyć śledztwo do grudnia ze względu na narodziny dziecka Dubienieckich.

Były mąż Marty Kaczyńskiej jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenie 14,5 mln zł z PFRON i pranie brudnych pieniędzy. Podobne zarzuty usłyszała Katarzyna Modrzewska. Oboje spędzili kilkanaście miesięcy w krakowskim areszcie, z którego wyszli za poręczeniem majątkowym. Śledztwo było już kilka razy przedłużane, miało zakończyć się 10 września. Ale po raz kolejny zostanie przedłużone. - Pod koniec sierpnia prokurator miał jechać do Gdyni, by zaznajomić z aktami panią Modrzewską. Jednak jej obrońca przesłał nam zaświadczenie lekarskie, że ze względu na ciążę jej udział w przesłuchaniu jest niemożliwy. Pani Modrzewska ma urodzić w drugiej połowie września. Według opinii biegłych również po urodzeniu nie może być przesłuchana. Tym samym śledztwo przedłużone jest do grudnia - mówi nam Włodzimierz Krzywicki z prokuratury w Krakowie.

Zobacz także: Kaczyński jest jak Breżniew? Brutalne porównanie Siemoniaka

Przeczytaj również: Sondaż partyjny. Wakacje posłużyły PiS-owi i... Razem!

Polecamy ponadto: Bieńkowska mocno krytykuje Polskę! Mówi o "antydemokratycznym wirusie"