Armagedon po 1 lipca 2024 r.
W programie Jana Złotorowicza, zastępcy redaktora naczelnego „Super Expressu” głos zabrali politycy wszystkich ugrupowań. Poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski oznajmił, że jego zdanie wkrótce dojdzie do poważnego konfliktu między KO i Trzecią Drogą. Szczególnie, że zbliżają się wybory prezydenckie, w których wystartuje marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Politolog radzi Trzeciej Drodze i Lewicy: „Czas na przemyślenia. Muszą się zredefiniować”
– Brak doświadczenia Szymona Hołowni spowodował, że stał się zderzakiem Donalda Tuska. No i co dzisiaj może zrobić Trzecia Droga? Ma tylko jeden w mojej ocenie wybór. Nie mają szans na prezydenta, więc mogą powalczyć wyłącznie i mówię to całkiem serio o premiera. Jestem przekonany, że jesienią będzie bardzo duży konflikt między koalicjantami właśnie jeżeli chodzi o energię i ciepło – ocenił poseł Kowalski. – To co się będzie działo od 1 lipca to będzie armagedon. To będzie armagedon w polskich domach. Polacy dostaną gigantyczne rachunki za energię i za ciepło. I jesień będzie po prostu, to będzie problem numer jeden tej jesieni. I nie mam żadnej wątpliwości, że to będzie dobry moment na zmianę tego antyspołecznego, antypolskiego rządu Donalda Tuska – stwierdził polityk.
Hołownia zapewnia wyborców po wyborach do PE: Trzecia Droga ma się dobrze
Nie gaśnie nadzieja na rząd PiS i PSL
– To jest moim zdaniem pyrrusowe, ewentualne zwycięstwo Donalda Tuska, bo to jest początek jego końca. Bo taka jest logika polityki. I wspomnicie państwo moje słowa, dlatego ze spokojem patrzę się na to. Mam nadzieję, że szczególnie Władysław Kosiniak-Kamysz i PSL pójdą po rozum do głowy i z zaczną się w końcu dystansować, a potem odetną całkowicie od Donalda Tuska i stworzymy wspólny rząd, który będzie realizował dobrą dla polskiej wsi politykę – zapowiedział Janusz Kowalski.