„Postawa Hołowni nie pasuje do demokracji walczącej”
„Ja sądzę, że marszałek Hołownia stara się wypełniać jak należy swoją rolę jako marszałek Sejmu, a więc rozmawia ze wszystkimi klubami parlamentarnymi, ze wszystkimi partiami, które są reprezentowane w polskim Sejmie, a jego postawa nie pasuje do demokracji walczącej, tudzież warczącej, gdyż ona zakłada to, że oni mogą tylko między sobą rozmawiać” – powiedział Mariusz Błaszczak.
Były minister obrony narodowej i jeden z liderów PiS odniósł się w ten sposób do stylu prowadzenia obrad i dialogu politycznego przez marszałka Hołownię.
„Sądzę, że Hołownia ma plany polityczne sięgające dalej”
Błaszczak nie ukrywał, że według niego lider Polski 2050 ma znacznie większe ambicje niż tylko zarządzanie pracami Sejmu w czasie obecnej kadencji.
Nowy prezydent przyłapany z żoną na balkonie. Kawa, czapka z daszkiem i dymek
„Sądzę, że Szymon Hołownia doskonale widzi i odbiera te sygnały, które płyną od Polaków, dotyczące właśnie niskiej oceny rządów Donalda Tuska i także sądzę, że Szymon Hołownia ma plany polityczne sięgające dalej, niż tylko rząd Donalda Tuska” – mówił Błaszczak.
„Koalicjanci Tuska mogą zapomnieć o swojej przyszłości”
Polityk PiS zasugerował, że obecni koalicjanci Donalda Tuska powinni rozważyć inne ścieżki polityczne, jeśli chcą myśleć o przyszłości.
„Przecież koalicjanci Donalda Tuska mogą albo zapomnieć o swojej przyszłości politycznej, jeżeli dalej będą trwać przy Tusku, albo mogą ambitnie podchodzić do wyzwań, jakie przyszłość stawia i wtedy podążać drogą Szymona Hołowni, wybór od nich zależy” – podkreślił były szef MON.
Wypowiedzi Mariusza Błaszczaka to kolejna próba podzielenia obozu rządowego i wskazania, że Szymon Hołownia może prowadzić własną grę polityczną. PiS konsekwentnie stara się przedstawiać marszałka Sejmu jako alternatywę dla Donalda Tuska i potencjalnego rozgrywającego przyszłych układów. Czy to tylko strategia opozycji, czy realna diagnoza ambicji Hołowni – czas pokaże. Pewne jest jedno: napięcia w koalicji rządzącej będą w najbliższych miesiącach bacznie obserwowane zarówno przez wyborców, jak i przeciwników politycznych.
Poniżej galeria zdjęć z okresu, gdy Błaszczak był jeszcze ministrem
