Bogusław Grabowski

i

Autor: Forum

Prof. Bogusław Grabowski: Ten rok to katastrofa

2016-10-25 4:00

Rząd Prawa i Sprawiedliwości i premier Beaty Szydło rok po jego powołaniu recenzują publicyści, ekonomiści i politolodzy.

"Super Express": - Minął rok rządów PiS. Jak pan go ocenia?

Prof. Bogusław Grabowski: - Katastrofa.

- Nie zanosi się na długą rozmowę...

- Niech pan spojrzy na każdą politykę: gospodarczą, zagraniczną, wewnętrzną. Wszędzie problemy. Po roku Polska jest jeszcze bardziej skłócona, poirytowane są kobiety, celnicy, prawnicy, lekarze, wiele środowisk. Na arenie międzynarodowej walcząc z naszym wrogiem numer 1, PiS skłócił się z niemal wszystkimi ważnymi sojusznikami: USA, Francją, Niemcami. Deklarowany w exposé jako główny sojusznik - Wielka Brytania - opuszcza właśnie Unię Europejską. Spadamy w rankingach. W oczach inwestorów niemieckich Polska była na pierwszym miejscu do inwestowania. W ciągu kilku miesięcy spadła na drugie miejsce po Czechach.

- Drugie miejsce? Obyśmy tylko takie katastrofy mieli!

- Poczekajmy jeszcze trochę i zobaczymy, jak nisko spadniemy. Jest dramat. Co prawda mamy wzrost gospodarczy, ale on będzie hamował. Hamuje dynamika sprzedaży przemysłu, jest jeden z najgorszych i napiętych budżetów z ostatnich 20 lat, z największym deficytem prowadzącym do wzrostu długu...

- Każdy rząd miał napięty budżet z deficytem...

- Miał, ale w tym budżecie nie widać zdefiniowanych źródeł przychodu. Są wydatki plus niejasna zapowiedź większej ściągalności podatków, bardzo niekonkretna. Podatek bankowy czy handlowy? Jedynym skutkiem było irytowanie inwestorów przez rok, wstrząsanie rynkiem, po czym okazało się, że to nieporozumienie. Tak samo z przewalutowaniem kredytów frankowych.

- Wycofywanie się przez polityków, a nie brnięcie w fatalne pomysły powinno chyba cieszyć?

- Naganne jest składanie obietnic bez pokrycia wynikające z głupoty lub niekompetencji i trudno mi chwalić wycofanie się z tego. Ponadto nie wycofano się z równie nierealnej obietnicy obniżenia wieku emerytalnego. Tylko dlatego, że kredyty frankowe dotykają mniej elektorat PiS niż sprawa emerytur.

- Najlepsi i najgorsi ministrowie rządu Beaty Szydło?

- Najgorsi to na jednym poziomie panowie Ziobro, Macierewicz i Waszczykowski. Najlepsza - minister Rafalska. Niektórzy dodają minister cyfryzacji Strężyńską, ale chyba dlatego, że właściwie nie wiedzą, co ona tam sobie robi.

Zobacz: Tomasz Siemoniak: Szef MON brnie w brednie