posłowie Konfederacji

i

Autor: TWITTTER posłowie Konfederacji

Problem posłów Konfederacji z windą. Nie chcieli jechać z ważnym politykiem

2022-02-01 21:35

Takiego starcia już dawno nie było! W Sejmie doszło do nietypowego spotkania w windzie. Wspólny przejazd odbyli Grzegorz Braun (55 l.), Janusz Korwin-Mikke (80 l.) i Czesław Hoc (68 l.)! Wszystko uchwyciła kamera Tomasza Grabarczyka.

W materiale wideo, które zamieścił w mediach społecznościowych Tomasz Grabarczyk widać posłów Konfederacji - Artura Dziambora (40 l.),  Michała Urbaniaka (32 l.), Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego. - Jesteśmy już w budynku, gdzie na czwartym piętrze ma odbyć się Komisja Zdrowia w sprawie ustawy “Lex Konfident”. Są już nasi posłowie - relacjonował Grabarczyk. 

Jak się okazało, w windzie już czekał Czesław Hoc. - Jedziemy z panem posłem Hocem? - zapytał Grabarczyk. - Nieee… - odparli zgodnie posłowie. A jednak! Dwóch z nich - Braun i Korwin-Mikke - odważnie dołączyli do Hoca w windzie. - Ciekawe o czym będą dyskutować - zastanawiał się Grabarczyk i zapytał, jakie posłowie mają oczekiwania w związku z zbliżającą się komisją. 

- Oczekujemy, że pan Hoc zatrzaśnie się w windzie - zażartował Dziambor. - Liczę, że ta komisja za chwilę się skończy i po jakichś 10 min projekt zostanie odrzucony i już nie będzie tematu - powiedział z kolei Urbaniak. 

ZOBACZ TAKŻE: Sejm podjął decyzję w sprawie ustawy covidowej. Kaczyński nie będzie zadowolony

Konfederacja o Lex Kaczyński

- Autorzy tego projektu powinni zostać okryci infamią do końca politycznych żyć. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze - zaznaczyli we wtorek na posiedzeniu Komisji Zdrowia przedstawiciele Konfederacji. Domagali się ujawnienia podmiotów, które zarobią na powszechnym testowaniu Polaków.

- Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Byłoby dobrze, żebyśmy wiedzieli, kto chce zarobić pieniądze na zestawach testowych - powiedział z kolei Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja). W jego ocenie konieczne jest przed rozpatrzeniem tego projektu ujawnienie "nazwisk właścicieli, udziałowców i menadżerów firm mających dostarczać państwu zestawu do wymazów testowych w kierunku SARS-CoV-2".

Natomiast poseł Artur Dziambor wskazał, że wszyscy autorzy projektu powinni być "zostać okryci infamią do końca politycznych żyć".

- Wszystko, co tutaj proponujecie, jest oczywiście niemerytoryczne i dodatkowo nielegalne. (...) Naród przemawia własnym głosem. Słyszymy ten głos dobiegający do nas z ulicy Wiejskiej w Warszawie (okrzyki protestujących - red.). Złożyliśmy wczoraj wniosek o wysłuchanie publiczne. Mam nadzieję, że nie będziecie mieli śmiałości odebrać głosu naszym rodakom, Polakom - stwierdził poseł Grzegorz Braun.

Posłowie Konfederacji dodawali, że dodatkowo wiązać się będzie z ponoszeniem ogromnych kosztów przez administrację publiczną. - Będzie nas to wszystko kosztowało nie tylko zniszczenie wszystkich relacji społecznych, ale także miliardy złotych. Chodzi o kilkadziesiąt miliardów rocznie. Kto za to zapłaci? - wskazał poseł Jakub Kulesza.

Express Biedrzyckiej - Jarosław Gowin: Nie boję się zemsty Kaczyńskiego. Nie wykluczam współpracy z Tuskiem
Sonda
Czy koalicja PiS-Konfederacja byłaby dobra dla Polski?