Prezydent Katowic przechytrzył IPN

2018-05-07 4:00

Pomnik Jerzego Ziętka (=84 l.), który znajduje się w centrum Katowic, prawdopodobnie zostanie na cokole. Choć generał i wojewoda śląski podlega zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej pod zapisy tzw. ustawy dekomunizacyjnej, prezydent Katowic znalazł sprytny sposób, by pomnik ocalić. Zdecydował się na przeniesienie go wraz z działką do muzeum.

Marcin Krupa (42 l.), prezydent Katowic, o swoim pomyśle poinformował na jednym z portali społecznościowych. Spiżowy "Jorg" (taki był pseudonim Ziętka) ma zostać... eksponatem muzealnym. "Na liście IPN znalazło się nazwisko Jerzego Ziętka, czego konsekwencją ma być usunięcie jego pomnika oraz zmiana nazwy ronda. Moje stanowisko w tej sprawie jest jednoznaczne - nie zgadzam się na usunięcie pomnika ani na zmianę nazwy ronda. Dlatego podjąłem decyzję, by Miasto Katowice przekazało na rzecz Muzeum Historii Katowic pomnik Jerzego Ziętka wraz z działką, na której stoi, >w celach edukacyjnych<" - napisał na swym profilu Marcin Krupa. Jednocześnie prezydent Katowic przypomniał, że przepisy ustawy dekomunizacyjnej nie mają zastosowania do pomników, które są wystawione na widok publiczny w celach edukacyjnych.

Co na to wojewoda śląski Jarosław Wieczorek (37 l.)? - Oficjalnie nie otrzymaliśmy od Katowic żadnej informacji w tej sprawie. Dlatego nie będziemy jej komentować. Wojewoda wysłał zapytania dotyczące wykonywania ustawy dekomunizacyjnej do każdej z ponad 160 gmin. Teraz czekamy na odpowiedzi z poszczególnych gmin - powiedziała nam Alina Kucharzewska.

Dowiedz się: Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję: PODPISUJĘ tę ustawę i kieruję do Trybunału Konstytucyjnego