- 1 września, w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej, na Westerplatte w Gdańsku odbyły się uroczystości z udziałem najważniejszych przedstawicieli władzy państwowej, w tym prezydenta Karola Nawrockiego, premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołowni oraz ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
- Podczas uroczystości prezydent Nawrocki podkreślił znaczenie pamięci o żołnierzach z Westerplatte, wspominając odnalezienie szczątków polskich żołnierzy po 80 latach od wojny i potrzebę godnego upamiętniania bohaterów.
- Premier Tusk w swoim przemówieniu mówił o konieczności jednoczenia się z sojusznikami w celu obrony Polski i świata Zachodniego, podkreślając, że celem powinno być uniknięcie wojny poprzez siłę, mądrość i jedność.
Przedstawiciele władz państwowych spotkali się o świcie na Westerplatte, gdzie rozpoczęły się uroczystości związane z 86. rocznicą wybuchu II wojny światowej. W uroczystościach na gdańskim Westerplatte, brali udział prezydent, premier marszałek Sejmu oraz szef MON. Prezydent Karol Nawrocki w swoim przemówieniu przypomniał, że w obronie Westerplatte brało udział ponad 200 polskich żołnierzy, którzy przeciwstawili się 4 tys. żołnierzy niemieckich, którzy szli z lądu, pancernika Schleswig-Holstein oraz nurkujących bombowców trwali, walczyli i wykuwali archetyp polskich postaw w czasie II wojny światowej.
Prezydent wspominał też o ty, że szczątki kilku polskich żołnierzy zostały odnalezione przez archeologów dopiero po 80 latach od wybuchu II wojny światowej. Nawrocki ocenił, że to przywróciło godność polskiego żołnierza z Westerplatte.
- Przywracaliśmy godność polskiego żołnierza z Westerplatte, gdy śmiano się z nas, że szukamy łusek i nikogo już nie odnajdziemy. Ale trzeba było ich odnaleźć, bo powaga państwa polskiego wymaga tego, aby zawsze wracać po swojego żołnierza. - mówił.
Nawrocki o przyszłości i współpracy z rządem
Prezydent wyraził nadzieję, że z polskim rządem będzie prowadził Polskę i chce ją rozwijać, także jeśli chodzi o zbrojenia:
Wierzę, że wspólnie z Ministrem Obrony Narodowej, premierem z całym polskim rządem będziemy prowadzić Polskę do czasów bez wojny. Musimy mieć świadomość, że Polska bez wojny wymaga inwestycji w polskie Siły Zbrojne, inwestycji w polskiego żołnierza, dbania o polskiego żołnierza, który niesie w sobie tradycję Westerplatte.
Karol Nawrocki powiedział też mocno: - Polski żołnierz musi też wiedzieć dzisiaj, że gdy bóg zdecyduje inaczej i przyjdzie za Rzeczpospolitą umierać, to prezydent Polski i zwierzchnik sił zbrojnych i państwo polskie zawsze po niego wróci i wróci nie po 80. latach, tylko wróci szybko, żeby mógł być pochowany tak jak nasi żołnierz z Westerplatte na wojskowym cmentarzu i byśmy mogli oddawać mu hołd. Tego wymaga powaga państwa polskiego - powiedział prezydent.
Prezydent Nawrocki o reparacjach od Niemiec
Prezydent stanowczo odniósł się także do tematu reparacji: - Reparacje nie będą alternatywą dla historycznej amnezji, ale Polska jako państwo przyfrontowe, jako najważniejsze państwo wschodniej flanki NATO potrzebuje i sprawiedliwości i prawdy i jasnych relacji z Niemcami, ale potrzebuje też reparacji od państwa niemieckiego - mówił
Zaapelował też o wsparcie rządu w tej sprawie. - Wierzę, że pan premier i rząd Polski wzmocni głos prezydent na arenie międzynarodowej i zbudujemy naszą prawdziwą bezpieczną przyszłość razem z naszymi zachodnimi sąsiadami - powiedział Nawrocki.
CZYTAJ: Kombatant pułkownik Czesław Lewandowski: "Niemiecki rząd powinien się wstydzić"
Premier Tusk o sojusznikach i świętym przykazaniu
Obecny na uroczystości premier Donald Tusk także zabrał głos. W swoim przemówieniu odniósł się do teraźniejszość i przyszłość, mówił o sojuszach wojskowych oraz o tym, że musimy rozpoznawać, kto jest wrogiem, a kto sojusznikiem.
Najlepiej pokonać przeciwnika bez wojny. To powinno być dla nas święte przykazanie. Musimy być tak silni, musimy być tak mądrzy, musimy być tak zjednoczeni, aby już nigdy nikomu z żadnej ze stron świata nie przyszło do głowy, aby zaatakować naszą ojczyznę. Musimy być mądrzy, a więc rozumieć, kto jest wrogiem, a kto jest sojusznikiem. Musimy rozumieć dobrze, skąd dzisiaj płynie to wielkie zagrożenie i z kim powinniśmy jednoczyć się w wysiłku obrony Polski, całego świata Zachodu, naszej cywilizacji, cywilizacji wolności - podkreślił szef rządu.
