Kombatant pułkownik Czesław Lewandowski: "Niemiecki rząd powinien się wstydzić"

2025-09-01 4:30

W 86 rocznicę hitlerowskiej agresji na Polskę pułkownik Czesław „Bystry” Lewandowski zwraca uwagę na fakt, że Niemcy ciągle nie podjęły próby rekompensaty potężnych zniszczeń i zbrodni. Prezes Zarządu Głównego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych przypomina, że niemieckiego władze nie dotrzymały nawet obietnicy danej rok temu wsparcia żyjących ofiar wojny. - Czekamy, a nas jest coraz mniej. Już teraz w zasadzie na palcach można liczyć. Powinni się wstydzić – mówi Lewandowski.

Czesław Lewandowski

i

Autor: Marek Kudelski/Super Express

Od pierwszych godzin wojny bomby spadały na nasze głowy

Pułkownik Lewandowski świetnie pamięta 1 września 1939 roku i kolejne dramatyczne dni wojny. Podkreśla, że jego pokolenie wychowywane na ułańskich historiach spodziewało się zupełnie innego przebiegu zbrojnego konfliktu. - Zaskoczeniem było to, że od pierwszych dni wojny, od pierwszych godzin wojny zaczęły na głowę lecieć bomby. I to było zupełnie coś nowego. Stało się to, czego nigdy nie oczekiwałem. Miałem wielu kolegów, koleżanki i za chwilę okazywało się, że wielu z nich już nie żyje. To było coś potwornego, a ponadto skala tych zniszczeń od początku była straszna. Palili całe dzielnice stolicy – wspomina kombatant. Czesław Lewandowski walczył w Powstaniu Warszawskim, później trafił do Stutthofu, obozu koncentracyjnego pod Gdańskiem. - W Powstaniu czuliśmy się wolni, chociaż szybko okazało się, że walczymy już tylko o przetrwanie. Obóz to była już tylko śmierć na każdym kroku. Tam człowieka nie było, był numer obozowy, zamiast człowieka. To była fabryka śmierci, która na wielu płaszczyznach naukowo miała wypracowane sposoby zniszczenia – wspomina z wyraźnym przejęciem były powstaniec i więzień obozowy.

Można policzyć nas na palcach jednej ręki

Po latach pułkownik Czesław Lewandowski oczekuje, że Niemcy chociaż w części będą chciały zadośćuczynić dawnym krzywdom i nie kryje rozczarowania, że Berlin nie robi nic w tym kierunku, mimo złożonej rok temu deklaracji. - Sam niemiecki kanclerz powiedział, że należą się nam jakieś rekompensaty. Czekamy, a jest nas coraz mniej. Już teraz na palcach można liczyć. Wiedzą, że się należy, ale gdzie realizacja tej należności? Powinni się wstydzić – konkluduje kombatant w kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej.

Dudek o polityce 28.08.2025
QUIZ. Pamiętasz te cytaty polityków i kultowe hasła propagandy PRL?
Pytanie 1 z 10
Na początku coś prostego. Dokończy cytat: "Każdemu, kto podniesie rękę na władzę, władza tę rękę..."
DUDEK o polityce
KACZYŃSKI KONTRA KONFEDERACJA. BITWA GABINETOWA, WETA , POBICIE i ANEKS WSI | DUDEK o polityce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki