Akt oskarżenia w tej sprawie trafił z prokuratury rejonowej na warszawskim Mokotowie do sądu 18 września 2014 r. Od tamtej pory sprawa utknęła w miejscu. - Sprawa dotycząca Henryka W. oczekuje na wyznaczenie rozprawy w Sądzie Rejonowym Warszawa - Mokotów - przekazała nam dzisiaj Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie. Do wypadku z udziałem Wujca doszło w połowie lutego br. Wtedy to na warszawskim Ursynowie toyota corolla prowadzona przez ministra uderzyła na przejściu dla pieszych w przechodzącego tamtędy Andrzeja Cz. Z urazem głowy i w ciężkim stanie trafił on do szpitala. Przeszedł tam kilka operacji, a jego rehabilitacja trwała kilka tygodni. Po wypadku minister odwiedził rannego w szpitalu. Nie chciał jednak rozmawiać z dziennikarzami na temat okoliczności tragicznego zdarzenia.
- Henryk W. jest oskarżony o to, że kierując swoim samochodem, nie zachował szczególnej ostrożności i doprowadził do potrącenia pieszego. Wskutek tego pieszy odniósł ciężkie obrażenia, m.in. uraz głowy. Henryk W. nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Grozi mu do 3 lat więzienia - informuje "Super Expressowi" rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.
Zobacz więcej: Prokuratoura wysłała akt oskarżenia. Henryk Wujec prezydencki minister stanie przed sądem