Premier Szydło w Paryżu, a rząd u prezesa Kaczyńskiego na Nowogrodzkiej [ZDJĘCIA]

2017-11-25 6:00

To musiały być sprawy wagi państwowej, skoro prezes PiS nie zaczekał kilku godzin na wracającą z Paryża premier Beatę Szydło (54 l.), tylko wezwał do siebie kluczowych polityków jej rządu. Ostatni z rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim (68 l.) wyszedł wicepremier Mateusz Morawiecki (49 l.). Czy to właśnie on, a nie prezes, jest szykowany na nowego szefa rządu?

Czwartkowy wieczór. Do siedziby PiS zjeżdżają najważniejsi politycy: wicepremierzy Piotr Gliński (63 l.) i Mateusz Morawiecki, szef MON Antoni Macierewicz (69 l.) i wiceprezes partii Adam Lipiński (61 l.), który na pytanie, czego będzie dotyczyć spotkanie, rzuca: - Nie wiem, prezes mnie tutaj zawezwał.

Z naszych informacji wynika, że to nie przypadek, że spotkanie odbywa się w czasie, kiedy Szydło kończy wizytę we Francji. - To właśnie ci ministrowie najbardziej namawiają Jarosława Kaczyńskiego, aby ten został premierem. Choć to nie przypadek, że Morawiecki opuścił prezesa jako ostatni. Jest sondowany w kwestii zostania szefem rządu. To na wypadek, gdyby lekarze orzekli, że Jarosław Kaczyński ze względu na stan zdrowia nie może spełniać tego jakże ciężkiego obowiązku - mówi nam ważny polityk PiS.

O to, czego dotyczyło spotkanie, pytamy Adama Lipińskiego. - Piliśmy herbatę. Była bardzo dobra. A poza tym rozmawialiśmy o dobru Polski. To była bardzo dobra, rzeczowa dyskusja - mówi nam Lipiński.

- Myślę, że Morawiecki jest zainteresowany byciem premierem. A co do prezesa Kaczyńskiego, to widać, że się waha. I chciałby, i boi się zostać szefem rządu. Być może właśnie to Morawiecki stanie więc na jego czele - komentuje nam prof. Kazimierz Kik (70 l.), politolog.

Zobacz: Zdaniem redaktora: Po co Kaczyńskiemu premierostwo?