Mateusz Morawiecki powiedział, że “nie zna nikogo, kto by nie pomagał dzisiaj w tym wielkim dramacie ukraińskim”. - Na najróżniejsze sposoby Polacy pomagają w złagodzeniu skutków tego wielkiego kryzysu humanitarnego, który wywołał Putin - mówił premier. - Mówi się, że człowieka poznaje się w czasie próby. Polacy pokazują w tym wyjątkowym czasie próby, że jesteśmy zjednoczeni i dzielimy się dobrem, a Ukraina może na nas liczyć - dodał. -
- Pamiętajmy, że Ukraińcy walczą również za naszą wolność, walczą o bezpieczeństwo w Europie, o pokój w Europie, walczą przeciwko brutalnemu agresorowi, jakim jest Rosja. Ja nie pamiętam takiego czasu zjednoczenia Polaków od czasu “Solidarności”, jaki jest dzisiaj - wskazał szef rządu. - Nie zmarnujmy tego - podkreślił.
- Wróciłem teraz z Brukseli, gdzie tam z prezydentem Bidenem sporo rozmawialiśmy o kryzysie uchodźczym. Mogę powiedzieć, że Polska ma dzisiaj ogromne wyrazy uznania ze strony wszystkich państw świata - mówił Morawiecki. Podziękował także wszystkim, którzy włączają się w pomoc uchodźcom.
Przemówienie prezydenta Joe Bidena
Późnym wieczorem Biden wygłosi przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Jak informował wcześniej Biały Dom, przemówienie amerykańskiego przywódcy będzie dotyczyło "zjednoczonych wysiłków wolnego świata wspierającego naród ukraiński, pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za jej brutalną wojnę i obrony przyszłości zakorzenionej w zasadach demokratycznych".
ZOBACZ TAKŻE: O czym Duda rozmawiał z Bidenem? Prezydent zdradził szczegóły
Polecany artykuł: