Donald Tusk, Mateusz Morawiecki

i

Autor: Sebastian Wielechowski/SUPER EXPRESS (2) Donald Tusk, Mateusz Morawiecki

Kiedy nie było wolności?

Premier Morawiecki wbił szpilę organizatorom marszu w stolicy. Wypomniał wolność podczas rządów PO

2023-06-04 17:10

Marsz opozycji w Warszawie zgromadził pół miliona uczestników. W przeddzień tego wydarzenia opinię o jego organizatorach wyraził premier Mateusz Morawiecki w swoim cyklicznym podcaście. – Z centrali Platformy poszła dyrektywa, żeby wszyscy ichniejsi prezydenci i burmistrzowie zwozili jak najwięcej działaczy Platformy, pracowników miejskich spółek, samorządowców – powiedział szef rządu.

"Stare lisy organizują marsz antyrządowy"

Marsz opozycji wymierzony był w rządy PiS. Na Placu Zamkowym lider PO i organizator marszu zadeklarował, że 15 października zmieni się w Polsce władza. W przeddzień marszu w internecie pojawił się podcast szefa rządu, w którym Mateusz Morawicki opowiedział, co sądzi o tej inicjatwie opozycji. – Śmieszy mnie trochę, kiedy stare lisy, siedzące w polityce wiele lat, organizują marsz antyrządowy i przedstawiają go jako spontaniczny protest obywatelski. Od lokalnych samorządowców słyszałem, jak wszystko wygląda od kuchni. Z centrali Platformy poszła dyrektywa, żeby wszyscy ichniejsi prezydenci i burmistrzowie zwozili jak najwięcej działaczy Platformy, pracowników miejskich spółek, samorządowców itd. – oznajmił Morawiecki.

Mocne przemówienie Tuska na marszu 4 czerwca. „Demokracja nie umrze, będziemy głośno krzyczeć”

"Tusk orędownikiem wolności..."

Według szefa rządu, marsz w stolicy nie był inicjatywą oddolną. – Ten niedzielny marsz to będzie marsz działaczy, wyborców i sympatyków PO. A także paru innych formacji. A kto z przedstawicieli innych partii opozycyjnych daje się w to wkręcić, ten tylko buduje pana Tuska, kosztem własnej niezależnej pozycji – podkreślił premier, który dodatkowo podzielił się swoimi opiniami o rządach PO-PSL. Zdaniem Morawieckiego, nie było wówczas swobody poglądów. – Orędownikiem jakiej wolności jest pan Tusk? Jako premier zdążył na tym polu coś pokazać. Może chodziło mu o ACTA? – zapytał szef rządu przypominając, że wówczas na ulice wyszły oddolne manifestacje protestujących przeciwko przepisom, które miały uregulować prawo własności do treści w internecie. Premier Morawiecki przypomniał też m.in. starcia strajkujących górników z policją, podczas których funkcjonariusze użyli broni palnej.

Nad marszem opozycji latał samolot. Napis może wielu rozzłościć

Express Biedrzyckiej WYBORY 2023 - dr E. Pietrzyk-ZIENIEWICZ, dr M. OCZKOŚ, dr B. GRABOWSKI - Runda 2
Sonda
Czy pogodzeni Tusk i Trzaskowski pomogą wygrać opozycji wybory?