Premier Mateusz Morawiecki poszedł na kawę z szefem Google [GALERIA]

MMB

2019-01-21 17:00

Spotkanie w 4 oczy z premierem Mateuszem Morawieckim (51 l.), spacer po Łazienkach Królewskich z gorącą kawą w dłoniach i udział w organizowanym przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii spotkaniu poświęconym rozwojowi cyfrowych technologii w Europie środkowo-wschodniej – tak wyglądała wizyta prezesa Google Sundara Pichaia (47 l.) w Polsce.

Najnowsze z działu

nieoficjalne ustalenia

Wolna Wigilia jeszcze w tym roku?! Hołownia chce szybko to rozstrzygnąć! Pójdzie na noże z Petru?

mocne!

Zdumiewające słowa Donalda Tuska. Powiedział "przepraszam" do nauczycieli

Tylko u nas

Grzegorz Schetyna ujawnia szczegóły prawyborów KO: "Prowadzi je zewnętrzna firma. Mamy gwarancje tajności"

Miarka się przebrała

Bodnar skierował do Sejmu wniosek ws. zatrzymania i doprowadzenia Ziobry przed komisję ds. Pegasusa! Nie ma zmiłuj

Wojna na Ukrainie

Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne

Na dworze mróz, więc podczas spaceru po Łazienkach Królewskich obaj panowie raczyli się… rozgrzewającą kawą. Szef Alphabet, spółki-matki Google był zachwycony zabytkowym samochodem należącym w przeszłości do marszałka Józefa Piłsudkiego (+ 68 l.).

Wizyta Sundara Pichaia rozpoczęła się od zamkniętego spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim. Po spacerze premier z przedsiębiorcą wzięli udział w Okrągłym Stole Innowacji w Europie Środkowej i Wschodniej w Pałacu na Wodzie. Wśród omawianych tematów dominowały te związane z rozwojem nowych technologii i współpracy z firmą Google w naszej części Europy – W szczególności chcielibyśmy skoncentrować się na gospodarce cyfrowej, która jest ważna dla nas wszystkich i dla Google – powiedział podczas wydarzenia szef rządu.

Na spotkaniu oprócz szefa rządu i prezesa Google byli też obecni m.in. politycy z Polski, Europy środkowej, oraz szefowie polskich i międzynarodowych przedsiębiorstw.

Polecany artykuł:

Do aresztu śledczego za wywołanie fałszywych alarmów bombowych