Sławomir Mentzen ma konkretny plan na swoją polityczną przyszłość. W rozmowie z Pulsem Biznesu polityk przyznał, że chce i jest gotowy, do objęcia stanowiska ministra finansów: - Czuję się za to dobrze, bardzo dobrze przygotowany do tego, żeby być ministrem finansów - stwierdził Sławomir Mentzen. Jak dodał: - I prędzej czy później nim będę - przyznał zuchwale. - Nie wyobrażam sobie rozmów z kimkolwiek i kiedykolwiek bez tego stanowiska - stwierdził Mentzen. Drugim jego celem, jak przekonuje, jest uproszczenie i obniżenia podatków w Polsce. Ile kosztowałby takie propozycje dotyczące podatków? Zdaniem Sławomira Mentzena to około 50 mln zł. To wszystko trzeba by było zrekompensować, jak? Choćby poprzez likwidację 13. i 14. emerytury, jak również rezygnacji z programu 300 plus, czyli na wyprawki oraz rezygnacji z podwyżki 500 plus.
Innym wątkiem poruszonym w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem była kwestia płacy minimalnej. Polityk ostro ocenił tę sprawę: - Jedna płaca minimalna dla całego kraju, dla wszystkich zawodów jest absurdalna - skomentował. Dodał też, że: - Problemem w Polsce nie jest jednak bezrobocie, bo praktycznie go nie ma, ale spłaszczenie wynagrodzeń.