Kandydatka do Senatu zgromadziła 19 tysięcy złotych oszczędności. Prócz tych pieniędzy udało się jej też odłożyć kwotę 398 euro. Nie ma natomiast żadnych papierów wartościowych. Magdalena Biejat odkłada pieniądze na przyszłość powoli, ale skutecznie. W 2019 roku posiadała zaledwie 1,4 tysiąca złotych i 68 euro. Rok temu miała na koncie 12,7 tysiąca złotych i 111 euro.
Zobacz: Magdalena Biejat. Wiek, wykształcenie, majątek. Kim jest kandydatka do Senatu z listy Lewicy?
Magdalena Bielat jest współwłaścicielką mieszkania o powierzchni: 90 m2, wartego milion złotych. Prócz tego nie posiada żadnych nieruchomości. W oświadczeniu majątkowym trzeba obowiązkowo wymienić rzeczy ruchome, które są warte ponad 10 tysięcy złotych. Polityczka partii Razem nie posiada tak cennych przedmiotów, rubrykę, która ich dotyczy, pozostawiła pustą.
Kandydatka do Senatu otrzymała w 2022 roku uposażenie poselskie w wysokości 154 tysiące złotych. Do tego doszło 48 tysięcy złotych z tytułu diety parlamentarnej. Część nieopodatkowana diety wyniosła 36 tysięcy złotych, a opodatkowana około 12 tysięcy złotych. Prócz tego Instytut Spraw Publicznych zawarł z posłanką umowę o dzieło i wypłacił jej 800 złotych.
Sprawdź: Poseł Biejat zadano pytanie z pierwszej lekcji geografii. Jej reakcja... To trzeba zobaczyć
W 2022 roku Magdalena Bielat pozbyła się auta, którym jeździła od początku swojej kadencji w Sejmie. Był to wyprodukowany w 2017 roku samochód hybrydowy Toyota Auris, chwalony zarówno przez kierowców, jak i dziennikarzy zajmujących się motoryzacją. Z oświadczenia majątkowego wynika, że polityczka nie ma żadnych zobowiązań ani długów.