Zgodnie z ustawą przyjętą przez posłów leki z marihuany będą mogły być wyrabiane w aptekach, na podstawie recepty. Konopie potrzebne przy produkcji lekarstw będzie sprowadzany z zagranicy. Na 443 posłów biorących udział w głosowaniu 440 było za, jeden się wstrzymał, a dwoje było przeciw - to Zbigniew Ziobro i Beata Kempa. Przyjęta ustawa jest tą stworzoną przez klub Kukiz'15, ale w nieco innej formie niż pierwotnie planowano. Kukiz'15 proponował w projekcie nowelizacji o przeciwdziałaniu narkomanii, by marihuana mogła być hodowana przez chorego i przez niego samodzielnie wytwarzane. Te zapisy zostały jednak wykreślone w czasie prac nad projektem.
Posłowie PO chcą jednak wprowadzić pewne zmiany i planują zgłoszenie poprawek, podczas prac w Senacie, dotyczących miejsca uprawy konopi. Zdaniem PO surowiec na leki powinien być uprawiany w Polsce, na specjalnych, kontrolowanych uprawach. Tu z PO zgadza się autor projektu Piotr Liroy-Marzec. - Bardzo proszę państwa z PiS, abyśmy siedli po raz kolejny nad pomysłem uprawy narodowej. To jest konieczność, żeby ludzie chorzy mogli w tym kraju naprawdę się leczyć. Mam nadzieję, że wrócimy do tych rozmów tak szybko, jak się tylko da - mówił poseł Liroy-Marzec jeszcze przed głosowaniem.
Czytaj: "Razem z tatą wiedzieliśmy, że to lipa". Donald Tusk SKOMENTOWAŁ przesłuchanie syna ws. Amber Gold