Sejm zagłosował za aresztem dla Ziobry
W piątek Sejm uchylił immunitet posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Wyrażono także zgodę na jego zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie. W serii 26 głosowań za uchyleniem immunitetu opowiadało się od 248 do 261 posłów, przeciw było od 184 do 197, a maksymalnie kilkunastu wstrzymało się od głosu. W głosowaniach „za” byli posłowie KO, PSL, Polski 2050, Lewicy oraz koła Razem. Przeciw głosowali PiS, Republikanie i Konfederacja Korony Polskiej. Posłowie Konfederacji głosowali różnie – za, przeciw lub wstrzymując się.
W odrębnym głosowaniu nad zgodą na zatrzymanie Ziobry „za” było 244 posłów, przeciw 198, nikt się nie wstrzymał. Poparcie wyrazili: KO – 156 posłów, PSL – 32, Polska 2050 – 31, Lewica – 21, Niezrzeszeni – 4 (Bodnar, Józefaciuk, Rzymkowski, Zimoch).
Ziobro oświadcza: "Zamierzam się bronić". Prokuratura działa jak błyskawica! Jest komunikat
Konieczny: Nie można zatrzymywać chorego
Przeciw głosowali: PiS – 179 posłów, Konfederacja – 13, Republikanie – 3, Konfederacja Korony Polskiej – 3. Koło Razem nie wzięło udziału w tym głosowaniu. Pięcioro posłów należących do koła poselskiego Razem wyciągnęło karty, wbrew wcześniejszym deklaracjom. Decyzję partii skomentował w rozmowie z polsatnews.pl współzałożyciel Razem, poseł Maciej Konieczny. Według polityka, stan zdrowia posła PiS, który przeszedł chorobą nowotworową, nie pozwala na jego tymczasowe aresztowanie. - Jestem przekonany, że jeżeli funkcjonariusza publicznego zamyka się bez procesu, a do tego jeszcze pojawiają się wątpliwe opinie medyczne, to nie jest standard procedowania w państwie prawa, za który byłbym w stanie podnieść rękę – powiedział Konieczny portalowi.
Internauci bez litości dla Ziobry. "Miękiszon i symulant". Szokujące liczby! Według posła Partii Razem, były minister sprawiedliwości powinien ponieść ewentualne konsekwencje swoich czynów, ale robienie z niego "męczennika" nie jest w interesie państwa polskiego. - To jest oczywiste, że Ziobro powinien odpowiedzieć przed sądem, dlatego zagłosowaliśmy za postawieniem mu zarzutów w tym zakresie. Ale też nie uważam, żeby sprawie przysłużyło robienie ze Zbigniewa Ziobry męczennika. Niech stanie normalnie przed sądem – stwierdził Konieczny i dodał, że jeśli Ziobro „nie będzie się stawiał, to wtedy można wrócić do tego głosowania”.