Politycy i emeryci dostaną 4,1 proc. więcej
Waży się przyszłość wynagrodzeń wielu Polaków. W projekcie budżetu przygotowanym przez ministerstwo finansów przewidziano 10-proc. podwyżkę dla nauczycieli. Od stycznia więcej będą też zarabiały osoby otrzymujące płacę minimalną, która wyniesie 4626 zł brutto. Więcej środków przewidziano też na Kancelarię Sejmu, która zaoferuje podwyżki pracownikom, ale więcej zarobią też parlamentarzyści. Najważniejsze osoby w państwie, w tym prezydent, premier, posłowie i senatorowie zauważą podwyżkę wynagrodzeń o 4,1 proc. Łącznie uposażenie i dieta poselska wzrosną o około 690 zł miesięcznie. Więcej dostanie także prezydent, premier, marszałkowie i ministrowie. A co dla seniorów? Przeciętna emerytura (ok. 4 tys. zł) wzrosnąć ma o około 170 zł, a emerytura minimalna (1780,96 zł) o ... 73 zł.Jesień przyniesie wielkie zmiany w strukturach PiS. Jarosław Kaczyński odmłodzi partię!
- To skandal, że posłowie i członkowie rządu serwują sobie duże podwyżki, a my renciści w ramach waloryzacji dostaniemy ochłapy. To nie im są potrzebne aż tak pieniądze jak nam, np. na leki i lekarzy. Zawiodłam się bardzo i wiem jedno, że do polityki nasi decydenci poszli nie z powołania tylko dla kasy - uważa Weronika Kwiatkowska (80 l.) z Siedlec.
Wtóruje jej Andrzej Kucharczyk (79 l.), emeryt z Mazowsza. - Moje "nie" dla dużych podwyżek dla rządu i posłów! My emeryci żyjemy w nędzy, a oni żyją w luksusach i jeszcze im mało! Te pieniądze na ich podwyżki powinny być dane nam, emerytom, w ramach waloryzacji - mówi Kucharczyk.
Takie podwyżki otrzyma w 2025 r. władza:
- prezydent - ma 25,5 tys. zł, będzie miał 26,54 tys. zł
- premier i marszałkowie Sejmu i Senatu (uposażenie i dieta) - mają 20,5 tys. zł, będą mieli 21,34 tys. zł
- ministrowie - mają 17,78 tys. zł, będą mieli 18,5 tys. zł
- poseł i senator - ma 16,83 tys. zł, będzie miał 17,52 tys. zł
Waloryzacja nie jest przesądzona
Poseł PiS Marek Ast (66 l.) rozumie, że podwyżki skalkulowano w taki sposób, aby zrekompensować inflację. - Ale w przypadku emerytów powinno się wziąć bardziej korzystniejszy przelicznik. Niestety po niespełna roku rządów PO doszło do powstania olbrzymiej dziury budżetowej i to jest duży kłopot. Jednak dla grupy najmniej zarabiające powinny mieć wyższy wskaźnik podwyżek – mówi nam polityk.Tusk o aborcji w tej kadencji Sejmu. Jednoznaczna deklaracja
Jest jednak szansa, że przyszłoroczna waloryzacja świadczeń będzie wyższa. - Na razie mamy pierwsze podejście do podwyżki emerytur. Ostateczny wskaźnik waloryzacji będzie jeszcze omawiany i będzie zależał od wysokości inflacji i realnego wzrostu wynagrodzeń. Przypominam też, że seniorzy otrzymają w przyszłym roku także trzynastą i czternastą emeryturę – tłumaczy posłanka KO Krystyna Skowrońska (70 l.).