Dom Poselski za 300 mln zł
Ponad 15-proc. inflacja sprawia, że ceny z miesiąca na miesiąc rosną, a nasze dochody maleją. Polacy mają wiele zmartwień w kryzysie, bo nie wiedzą, czy zdołają ogrzać domy i mieszkania w zimie. Przy tych okolicznościach Sejm przygotowuje się do... wybudowania nowego Domu Poselskiego, bo stary nie spełnia oczekiwań parlamentarzystów! Dyskusja na ten temat rozgorzała 21 lipca podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, która rozpatrywała projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 2023 r.
Polacy zaciskają pasa. W tym czasie posłowie budują sobie hotel za 300 mln zł
Sejmowy hotel ma górować nad okolicą
– Na całym świecie po prostu, gdziekolwiek jesteśmy, posłowie mają biura w parlamencie, a my mamy kanciapy – ubolewał poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. W budżecie tym zapisano wydatek 1 mln zł na konkurs architektoniczny na nowy, luksusowy hotel sejmowy. Obiekt ma być zbudowany do 2025 r., a jego docelowy koszt to 300 mln zł. Posłowie marzą o szybkim postawieniu okazałego hotelu, do czego zachęcał poseł PiS Krzysztof Tchórzewski (72 l.). Polityk zauważył, że należy jak najprędzej wystąpić do miasta o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, aby postawić hotel wyższy od obecnego.
Pikantne tajemnice hotelu sejmowego! Prostytutki, alkohol i imprezy do rana
Cymański zaleca roztropność
Okazuje się jednak, że nie wszyscy w Zjednoczonej Prawicy pochwalają tę inwestycję. – Dziś jest czas oszczędzania! Dla świętej zgody zostawmy sprawę nowego hotelu. Wszystkie takie inwestycje, wydatki muszą być kilka razy sprawdzane. Trzeba wziąć pod uwagę koszty. I to nie jest czas na podejmowanie kontrowersyjnych i ryzykownych decyzji – powiedział nam poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański. – Musimy zachować roztropność w tej sprawie! – skwitował Tadeusz Cymański.