Poseł PiS przeszedł zawał. „Jak patrzę co Tusk robi z Polską to mnie serce boli”

2025-10-10 4:55

W czerwcu 2025 r. dowiedzieliśmy się, że poseł PiS Marek Suski przeszedł zawał serca. Polityk aktualnie czuje się dobrze, chociaż przeszkadzają mu rządy koalicji KO-PSL-Polski 2050 i Lewicy. - Jak patrzę, co ten rząd robi z Polską, to mnie serce boli – powiedział Suski w „Porannym Ringu”.

Marek Suski

i

Autor: Tomasz Radzik/SUPER EXPRESS Marek Suski

Poseł Suski przeszedł zawał

Pacjentom po przebytym zawale lekarze zalecają spokojne zajęcia, np. przycinanie kwiatów. Co na to poseł Marek Suski, który przeszedł w tym roku zawał?– Mam w ogródku róże, lubię pracę w ogródku, hoduję kwiaty, a dla uspokojenia maluję, bo lubię sztukę, więc sam trochę maluję – przypomniał Suski o swojej pasji w „Porannym Ringu” na kanale „Super Expressu”, w rozmowie z Janem Wróblem. I dodał, że będzie okazja zobaczyć jego obrazy i grafiki. - Zrobię wystawę wreszcie swoich prac, bo zawsze się trochę wstydziłem, bałem się, że będzie hejt. Ale trudno, myślę, że wytrzymam krytykę – stwierdził poseł PiS i dodał, że jeszcze nie zna terminu wystawy.

Koniec z alkoholem w parlamencie? Posłanka Zawisza mówi wprost: Sejm nie jest od chlania!

Prowadzący program zapytał gościa, czy polityk nie przyczyniła się do rozwoju u niego choroby serca, w końcu to stresujące zajęcie. - Jeżeli chodzi o mój wykonywany zawód, no to ja znam ludzi, którzy wykonują bardzo spokojne zawody, a też mają zawały, bo to jest choroba dotykająca przypadkowo. To przypadłość zdrowotna, niekoniecznie wywołana zawodem, który się wykonuje – twierdzi Marek Suski. - Natomiast jak ja patrzę, co ten rząd robi z Polską, to rzeczywiście serce boli – stwierdził polityk PiS. Ale nie traci pogody ducha, pomimo trudności ze zdrowiem. - Chodzę, żyję i żartuję – zapewnił Suski, co do swojej kondycji.

"Ten rząd nic nie robi"

Podczas pytań o polityków, poseł PiS wyjaśnił w rozmowie z Janem Wróblem, dlaczego nie odpowiadają mu rządy premiera Donalda Tuska. Marek Suski jest zdziwiony, że nie ma np. pomocy dla potrzebujących rolników. Podobnie jest z wydatkami na zbrojenia. Skąd wziąć na nie środki? - Rząd nie ma odpowiedzi. Słyszymy, że ma to być pokrywane z budżetu MON-u. A to oznacza, że pieniędzy po prostu nie będzie. Tak wielkie programy powinny być finansowane właśnie z budżetu państwa. A przerzucając koszty takiej ogromnej operacji na resort obrony, to nie ma szans, żeby on pokrył takie wydatki. To znaczy, że ten rząd nie chce, nie może i nie umie – uważa polityk PiS.

Polityka SE Google News
SUSKI O NIEMCACH, TUSKU I... RÓŻACH W OGRODZIE | PORANNY RING
Sonda
Cenisz Marka Suskiego?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki