Owocowa dieta posła przynosi wielkie efekty! Janusz Korwin – Mikke dba o formę i chudnie, bo w weekendy robi sałatki z grejpfruta!
- Po to mam hulajnogę, żeby nie musieć chodzić na piechotę na bazarek po owoce i warzywa. Załadowałem do plecaka dużo owoców, np. gruszki, grejpfruty. Z tych ostatnich w niedzielę zrobiłem pyszną sałatkę, a gruszki jemy z żoną masowo. Staramy się jeść zdrowo – opowiada nam Korwin – Mikke. Ale nie same owoce kupił polityk. - Do plecaka załadowałem też trochę warzyw, czy jajka. W sumie wydałem ponad 100 zł. Wszystko trochę podrożało, ale na tym bazarku drożyzna była średnia – kwituje Janusz Korwin – Mikke.
Korwin-Mikke dał synkowi siekierę i zaczął nagrywać. Nie przewidział, co się wydarzy…