Dariusz Dziadzio

i

Autor: East News Dariusz Dziadzio

Sukces Super Expressu! Poseł Dziadzio ZREZYGNOWAŁ ze startu w wyborach

2015-09-29 15:23

Krewki poseł Dariusz Dziadzio, który w miniony weekend awanturował się w centrum handlowym w Rzeszowie zrezygnował ze startu w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Jak napisał w oświadczeniu, które opublikował na swojej stronie, podjął taką decyzję, bo chce zadbać o dobro rodziny.

Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, Dariusz Dziadzio zrezygnował ze startu w wyborach. Poseł w nocy z soboty na niedzielę został zatrzymany przez policję, gdy w centrum handlowym Millenium Hall w Rzeszowie awanturował się z ochroniarzami klubu nocnego, a potem wygrażał policjantom i wykrzykiwał, że nic mu nie zrobią. Jak mówiła nam Marta Tabasz-Rygiel rzecznik policji w Rzeszowie, polityk nie chciał poddać się badaniu alkomatem: -  Odmówił badania alkomatem, ale był wyraźnie pod wpływem alkoholu. Dopiero w izbie wytrzeźwień, do której został zabrany okazało się, że jest posłem. Dzięki immunitetowi udało mu się uniknąć zatrzymania w izbie i wrócił do domu. We wtorek na oficjalnej stronie polityka PSL pojawiło się oświadczenie, w którym wyjaśnia swoją decyzję o rezygnacji z kandydowania do Sejmu: - Podjęłam decyzję o wycofaniu się ze startu w nadchodzących wyborach. Jest ona podyktowana dobrem mojej rodziny, o którą muszę zadbać.

Poseł chwiali się też, tym, co udało mu się osiągnąć przez ostatnie cztery lata w Sejmie. To m.in. prace nad projektem oraz uchwalenie ustawy o zawodzie fizjoterapeuty.

Zobacz: Dziadzio narozrabiał w galerii handlowej. Poseł PSL awanturował się z policją