W 2015 roku Adamska-Makowska została członkiem rady nadzorczej Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, a jutro ma dostać fotel prezesa spółki targowej Expo Łódź. Oficjalnie nikt z miejskich urzędników tego nie powie, ale w kuluarach urzędu miasta można usłyszeć, że to nagroda za poparcie prezydent Hanny Zdanowskiej przez Krzysztofa Makowskiego, który z kolei w ostatnich wyborach parlamentarnych startował - bezskutecznie - do Sejmu z list PO.
Pikanterii całej sprawy dodaje fakt, że małżonkowie prowadzą fundację Dar Edukacji, która jest... dłużnikiem łódzkiego magistratu. Krzysztof Makowski jest tam prezesem, jego żona radcą prawnym. Fundacja nie płaciła miastu czynszu za wynajem budynku, w którym działa prywatna szkoła przez nią zarządzana. Dług urósł do 100 tysięcy złotych, a urząd miasta domagał się w sądzie zapłaty osobiście od Krzysztofa Makowskiego.
Czy za wynagrodzenie z miejskich spółek Anna Adamska-Makowska pomoże spłacić długi swojego męża wobec miasta? To całkiem możliwe, bo obecny prezes Expo Łódź w ubiegłym roku osiągnął dochód w wysokości 190 tysięcy złotych...
Zobacz także: Minister PiS: Szydło jest przeciwnikiem Kaczyńskiego