Pomnik na rocznicę Smoleńska? To wcale nie jest niemożliwe

2016-03-22 15:00

Od lat PiS walczy, by przed Pałacem Prezydenckim stanął pomnik, który upamiętni ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Do tej pory na postawienie monumentu nie było zgody władz miasta i konserwatora zabytków. Ale jak się okazuje pojawiło się kilka pomysłów, które mogą sprawić, że w czasie obchodów szóstej rocznicy katastrofy, pomnik się pojawi.

Już niedługo obchodzona będzie kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej. Od wypadku minie sześć lat, ale będzie to pierwsza rocznica z nową władzą. Czy w związku z tym obchody będą się różnić? Jak podaje "Gazeta Wyborcza", nie wykluczone, że 10 kwietnia przed Pałacem Prezydenckim stanie pomnik upamiętniający ofiary. Zdaniem rozmówcy gazety prezes PiS i prezydent Duda prowadzili rozmowy na temat dwóch pomników: jednego poświęconego Lechowi Kaczyńskiemu, a drugiego wszystkim ofiarom. - W PiS wypominają, że Duda meldował gotowość do współpracy, ale nic z tego nie wynikało - czytamy. Okazuje się jednak, że w czasie nadchodzącej rocznicy, na Krakowskim Przedmieściu pojawi się tablica upamiętniająca prezydenta Kaczyńskiego. Ma zostać zawieszona na południowej ścianie oficyny Pałacu, a napis na niej ma brzmieć: - W tym budynku pracował i mieszkał w latach 2005-2010 Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej prof. Lech Kaczyński, dr hab. nauk prawnych, prof. Uniwersytetu Gdańskiego i UKSW w Warszawie, uczestnik opozycji demokratycznej, współpracownik komitetu Samoobrony Społecznej KOR, działacz Wolnych Związków Zawodowych na Wybrzeżu, doradca Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Gdańsku, delegat na 1 zjazd Krajowej NSZZ Solidarność, w stanie wojennym internowany w Strzebielinku, członek Władz Podziemnej Solidarności, senator I kadencji, minister Stanu ds. Bezpieczeństwa w kancelarii prezydenta RP, poseł na Sejm I i IV kadencji, prezes NIK, minister sprawiedliwości, prezydent m.st. Warszawy, prezydent Rzeczpospolitej Polskiej. Zginął 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Ale planowana tablica to nie wszystko, bo jak podaje "Gazeta Wyborcza" plany dotyczące pomnika także istnieją.

O pomniku Lecha Kaczyńskiego napisał kilka dni temu na Twitterze poseł PO Bogusław Sonik: - Profesor ASP Jan Tutaj kończy rzeźbę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pomnik Prezydenta Lecha Kaczyńskiego realizowany przez prof.ASP Jana Tutaja prawdopodobnie stanie 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu. Profesor Jan Tutaj jednak nie potwierdza jakoby dostał takie zamówienie na pomnik PLK. Czy pomnik pojawi się więc przed Pałacem?

Zdaniem rozmówców GW, w Prawie i Sprawiedliwości mają pomysł, jak bez naruszenia przepisów postawić pomnik na 10 kwietnia. Chodzi o pomnik  mobilny, czyli taki, który łatwo przestawić w każdej chwili. Podobny sposób wykorzystano kilka lat temu, gdy w Krakowie postawiono przed katedrą na Wawelu pomnik papieża. Został poświęcony i uroczyście odsłonięty, choć nie było jeszcze pozwoleni na jego budowę. Ustawiono go więc na podkładach nie przytwierdzonych do podłoża. Są też tacy, którzy twierdzą, że w rocznicę przed Pałacem Prezydenckim zostanie ustawiona makieta pomnika lub modelu. Zaś poseł Jacek Sasin w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że być może pojawi się tam instalacja nawiązująca do wydarzeń z kwietnia 2010 roku.

A co w sprawie pomnika mówią Polacy? Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla SE.pl 65 proc. badanych nie chce pomnika przez Pałacem, za jego postawieniem opowiada się jedynie 17 proc. osób.

Zobacz: Sondaż dla SE.pl: Polacy nie chcą pomnika smoleńskiego