Lech Kaczyński symbolicznie ogląda mieszkańców Siedlec z dogodnej pozycji na skrzyżowaniu ulic Wojskowej oraz Cmentarnej w zachodniej części miasta. Pomnik stoi tam od 28 września 2014 roku, jego autorem jest Jerzy Nowicki, a budowę sfinansowały osoby prywatne. Nie pierwszy raz pada ofiarą wandali.
Lech Kaczyński doczekał się pomnika w Siedlcach, a pomnik doczekał się aktów wandalizmu
W nocy 30 czerwca postument został zbryzgany białą farbą w spreju przez nieznanych sprawców. Policja wciąż poszukuje odpowiedzialnych za dewastację pomnika. - Można mieć różne preferencje polityczne, ale takie działania należy surowo potępić! - oburza się na Facebooku "Tygodnik Siedlecki".
W rozmowie z "Tygodnikiem" wypowiada się przedstawicielka siedleckiej policji, nadkom. Agnieszka Świerczewska. - Szukamy sprawcy lub sprawców. Musimy zabezpieczyć monitoring i ustalić ewentualnych świadków zdarzenia - mówi funkcjonariuszka.
Poniżej galera ze zdjęciami wozów polityków PiS
Pomnik Lecha Kaczyńskiego zdewastowany. To nie pierwszy raz
Podobizna Lecha Kaczyńskiego nie pierwszy raz została zaatakowana. Po ostatnim akcie wandalizmu w zeszłym roku, gdy również pomnik został ochlapany farbą, w okolicy zamontowano monitoring.
Co więcej, w zeszłym roku za czyszczenie pomnika zapłacili mieszkańcy Siedlec z własnych kieszeni. - Za naprawienie szkód wyrządzonych podczas poprzedniego incydentu zapłacili... wszyscy mieszkańcy, gdyż trzeba było je pokryć z budżetu miasta. Niewykluczone, że i tym razem tak będzie - podaje "Tygodnik Siedlecki".
Polecany artykuł: