- Polska ponownie wesprze Ukrainę finansową pomocą.
- Ogłosił to w Brukseli Radosław Sikorski.
- O jaką kwotę chodzi? Sprawdź w poniższym artykule.
Afera korupcyjna na Ukrainie
28 listopada Wołodymyr Zełenski ogłosił, że szef Biura Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak podał się do dymisji. Wcześniej tego samego dnia agenci Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) przeprowadzili przeszukania w jego mieszkaniu i biurze. Działania funkcjonariuszy miały związek z operacją „Midas” (zob. Operacja „Midas”: największa afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego). Nowego kierownika BP nie wskazano, a sam Jermak zapowiedział, że „wybiera się na front”.
Zobacz: Wieści z Kremla przyszły w nocy. Rosja wydała komunikat!
- Andrij Jermak miał zbyt duże znaczenie polityczne w państwie. Był uosobieniem kryzysu zarządzania, który obecnie panuje w Ukrainie. Dlatego zwolnienie go jest swego rodzaju krokiem w kierunku pozbycia się balastu - przekonywał w rozmowie z Onetem ukraiński politolog Wadim Denisenko.
Deklaracja Sikorskiego
Szef polskiego MSZ i wicepremier Radosław Sikorski wygłosił wspólne oświadczenie z szefami dyplomacji Niemiec i Norwegii, Johannem Wadephulem i Espenem Barthem Eide, przed środowym posiedzeniem w NATO w Brukseli. Jego słowa jasno wskazują, że pomimo ujawnienia afery korupcyjnej, Ukraina dalej może liczyć na pomoc.
Sprawdź: Jest kolejne weto Karola Nawrockiego! Tak prezydent wyjaśnia swoją decyzję
- Władimir Putin zagraża nam z Moskwy. To nie są tylko słowa. W Polsce kilka tygodni temu doszło do ataku, w którym mieli zginąć polscy obywatele. Grupa sabotażystów podłożyła ładunek zaprojektowany tak, by wykoleić polski pociąg. Na szczęście udaremniliśmy ten atak. Ale taka była intencja - rozpoczął swoją mowę. - Z tego względu chcemy jeszcze bardziej wyrazić naszą solidarność z Ukrainą. Razem z Niemcami ustaliliśmy pakiet 500 mln dol. Mamy nadzieję, że USA i Ukraina to dostrzegą, a inni sojusznicy również uznają to za zachętę, by skorzystać z tego programu, żeby Władimir Putin odebrał tę wiadomość i doprowadził do pokoju - oznajmił.
Galeria poniżej: Sikorski przyjął delegację z Ukrainy w Chobielinie