Polska to kraj bezprawia

2010-02-02 2:00

Dziś "Super Express" ujawnia, czarno na białym, że Polska to kraj bezprawia. Niby należymy do Unii Europejskiej, niby w konstytucji mamy zapisane, że prawo jest równe dla wszystkich, ale to wszystko bzdury. W zderzeniu z rzeczywistością, w zwykłym życiu miliony Polaków widzą przecież każdego dnia dokładnie to, co dzisiaj opisujemy. Że równość wobec prawa to bzdury.

Z jednej strony mamy więc bogacza, który karczuje las bez żadnych zezwoleń. Gdyby coś takiego próbował zrobić zwykły człowiek, siedziałby po godzinie w areszcie. Albo po kwadransie. Jednak nasz biznesmen to nie jest żaden zwykły człowiek, jest politycznie ustosunkowany, zna Zbycha i Mira i jeszcze setki pomniejszych urzędników państwowych. Jak oni jemu coś załatwią, to może on im się odwdzięczy.

Patrz też: Sonik: Platformą rządzi strach i uległość

Więc chociaż nie może, to karczuje sobie, buduje i nikt nie śmie mu przeszkodzić w jego gigantycznej samowolce. A prawo? A kogo obchodzi prawo? Prawo stosuje się wtedy, kiedy urzędas ma przed sobą zwykłego porządnego człowieka. Takiego, który na swojej ziemi postawił sobie zwykłą wiatę, żeby maszyny mu nie rdzewiały.

Wtedy urzędas może kategorycznie nastraszyć człowieka i kazać mu rozebrać coś, co nikomu w niczym nie przeszkadza. Może się napawać, że ma taką władzę nad obywatelem. Żyjemy w kraju bezprawia, w kraju, w którym rządzą urzędasy, a nimi bogacze.