Szymon Hołownia, to zdecydowanie jeden z najpopularniejszy polityków tej kadencji. Według przeprowadzonych pod koniec stycznia badań pracowni CBOS- marszałek Sejmu cieszy się obecnie największym zaufaniem społecznym, przekraczającym 54%.
To właśnie byłemu prezenterowi telewizyjnemu przypisuje się rozkręcenie popularności sejmowego kanału internetowego, który śledzi na stałe kilkaset tysięcy internautów .
Zapytaliśmy polityków w Sejmie – jak oni oceniają działania popularnego marszałka, po niemal trzech miesiącach sprawowania przez Hołownię tej funkcji.
- Daje radę, naprawdę daję radę. Warunki są trudne, ale mamy naprawdę dobrego marszałka. – mówi wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
-To jest lans, zupełnie niepoważny i pogłębianie tego chaosu, który w państwie od 13-nastego grudnia zapanował. Marszałek Hołownia wedle deklaracji miał stać na straży praworządności, a popiera te rozwiązania, które z praworządnością nie mają nic wspólnego - mówi Marek Ast, poseł PIS.
-Jest osobą uprzejmą, stara się być profesjonalny. Z drugiej strony, nie ze wszystkimi jego decyzjami się zgadzam, uważam, że zapowiedzi zmiany sposobu funkcjonowania Izby nie zostały zrealizowane. Np. mamy tutaj typową wrzutkę legislacyjną: bez żadnych konsultacji czy spokojnej debaty, w skróconym czasie, przyspieszonym trybie wydłużana jest ustawa o przywilejach socjalnych dla Ukraińców. To nie tak miało wyglądać. Mamy po prostu maszynkę do głosowanie pracującą na zamówienie rządu. Są jednak pozytywy: wyciągnięcie z zamrażarki sejmowej projektów obywatelskich, dużo więcej niż za PIS-u otwartości, na to co mają inne kluby do powiedzenia. - wicemarszałek Krzysztof Bosak.
A co zdaniem samego marszałka udało mu się najbardziej przez ostatnie trzy miesiące?
- Że życie wróciło do tej izby! Opowiadano mi jak było, kiedy ten korytarz, który tu widzimy zasłonięty był kotarami, a przed gabinetem marszałka stało dwóch strażników – jak był marszałek, bo jak nie było marszałka, to stał tylko jeden. Przecież to jest paranoja! Przecież ci ludzie są profesjonalistami, którzy są od zupełnie innych rzeczy, niż pilnowanie drzwi w tym budynku. Oni strzegą bezpieczeństwa! Ich trzeba szanować, a nie używać! Cieszę się i mam nadzieję, że straż marszałkowska też czuje, że jest inaczej, że pracownicy Sejmu czują, że jest inaczej. Otworzyliśmy przedszkole sejmowe, jestem z tego bardzo dumny. Jest ten klubik dziecięcy, wczoraj rozmawiałem z jedną z posłanek, która przyprowadza tutaj dziecko na każde posiedzenie Sejmu. Namawiamy marszałka Bosaka, żeby się nie lękał i swoje też przyprowadzał, mimo iż te posłanki są z trochę innej opcji ideologicznej czy politycznej. Życie wróciło do tego budynku, jak się z tego bardzo cieszę! - mówi nam marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Poniżej zobaczysz zdjęcia Szymona Hołowni z rodziną: