Polacy za pełną dostępności do tzw. antykoncepcji awaryjnej. Zobacz najnowszy sondaż

Pod koniec marca prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację prawa farmaceutycznego. Ustawa przewidywała  dostępność bez recepty jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych – octanu uliprystalu – dla osób powyżej 15 lat. - W trakcie prac nad ustawą nie padły jednak przekonujące argumenty, przemawiające za dostępnością bez recepty leków antykoncepcyjnych, w szczególności produktu leczniczego występującego pod nazwą ellaOne dla kobiet poniżej osiemnastego roku życia - poinformowano w komunikacie Kancelarii Prezydenta. 

Jak się okazuje, innego zdania jest większość ankietowanych w najnowszym sondażu Instytutu Badań Pollsetr. Na pytanie "Czy antykoncepcja awaryjna, czyli tzw. "pigułka dzień po" powinna być Twoim zdaniem dostępna dla osób od 15 roku życia bez recepty?" pozytywnej odpowiedzi udzieliło 54% osób. Przeciwnego zdania było 38%. Z kolei 8% nie ma zdania. - Widzę tu przede wszystkim głęboki i wyraźny podział społeczny. Poglądy Polaków w wielu kwestiach się liberalizują, ale z drugiej strony większość wyborców głosowała 15 października na partie, które nie proponowały radykalnych zmian, np. w sprawie aborcji - komentuje prof. Sławomir Sowiński. Politolog dodaje, że spór światopoglądowy, niezależnie od różnych politycznych inicjatyw na razie i tak nie będzie rozstrzygnięty - Prawdziwą perspektywę na ewentualne zmiany otwierają przyszłoroczne wybory prezydenckie - twierdzi ekspert. 

W związku z prezydenckim wetem od 1 maja ma obowiązywać rozporządzenie minister zdrowia regulujące tę kwestię. - Plan B, choć nie jest doskonały, ma na celu zapewnienie praktycznie powszechnego dostępu do pigułki "dzień po" na podstawie programu pilotażowego — mówił premier Donald Tusk. Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 3-4 kwietnia 2024 roku metodą CAWI na próbie 1043 dorosłych Polaków.