Polacy z flotylli wyjdą z izraelskiego więzienia już dziś?! Nowe doniesienia

2025-10-06 15:23

Organizacja Global Movement to Gaza Poland podała, że jeszcze w poniedziałek, czyli 6 października, członkowie polskiej grupy opuszczą dziś izraelskie więzienie i odlecą najprawdopodobniej do Grecji. - Po uwolnieniu mają zostać poddani obdukcji lekarskiej, dzięki czemu uzyskamy więcej informacji na temat ich stanu fizycznego oraz warunków, w jakich byli przetrzymywani po porwaniu - dodano w komunikacie przesłanym redakcji Kontakt24.

„Jeżeli widzicie to wideo, to znaczy, że zostałem porwany”. Poseł Sterczewski i Polacy zatrzymani przez Izrael

i

Autor: franekstarczewski/Instagram, pixabay/ Materiały prasowe

Inicjatywa Global Movement to Gaza Poland poinformowała, że według jej informacji troje polskich uczestników flotylli humanitarnej do Strefy Gazy, którzy zostali zatrzymani w Izraelu, w poniedziałek (6 października) opuści więzienie i zostanie przetransportowanych samolotem do kraju trzeciego, prawdopodobnie Grecji.  Jak wiadomo, troje zatrzymanych Polaków to: poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris i prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak. W rozmowie z TVN24.pl rzecznik polskiego MSZ, Maciej Wewiór przyznał, że na razie nie może potwierdzić informacji przekazanych przez Global Movement to Gaza Poland. Zapewnił, jednak iż MSZ "robi wszystko, aby sprowadzić członków polskiej delegacji Globalnej Flotylli Sumud do kraju".

Co z Polakami z flotylli? 

- Polacy po uwolnieniu mają zostać poddani obdukcji lekarskiej, co pozwoli uzyskać informacje na temat ich stanu fizycznego oraz warunków, w jakich byli przetrzymywani - dodano w przesłanym PAP komunikacie polskiego organizatora konwoju.

Global Movement to Gaza Poland zaznaczył, że według dotychczasowych informacji stan fizyczny Omara Farisa był pogorszony, natomiast Nina Ptak prowadziła strajk głodowy w solidarności z Palestyńczykami przetrzymywanymi w tym samym więzieniu, a także w proteście przeciwko ludobójstwu i własnemu porwaniu podczas misji humanitarnej.

Zatrzymanie statków przez izraelską marynarkę wojenną

Konwój humanitarny został przechwycony w nocy ze środy na czwartek (z 8 na 9 października) na wodach międzynarodowych przez izraelską marynarkę wojenną. Zatrzymano 42 statki, a ich załogi sprowadzono do Izraela. GSF deklaruje, że jej celem było przełamanie nielegalnej izraelskiej blokady Strefy Gazy i przewiezienie tam pomocy humanitarnej. Na palestyńskim terytorium trwa kryzys humanitarny na wielką skalę, w tym głód, wywołany trwającą blisko dwa lata wojną Izraela z palestyńskim Hamasem. Żaden z przechwyconych przez Izrael statków ostatecznie nie dotarł do wybrzeży Strefy Gazy.

Polityka SE Google News

Władze Izraela wielokrotnie oskarżały flotyllę o to, że służy celom Hamasu, i podkreślały, że utrzymuje blokadę zgodnie z prawem. Legalność tego posunięcia jest przedmiotem sporów.

CZYTAJ: Radosław Sikorski zabrał głos na temat flotylli. "Powiem brutalnie"

Minister sprawiedliwości Izraela Jariw Lewin poinformował w poniedziałek (6 października), że spośród 309 uczestników flotylli, nadal przebywających w areszcie w Izraelu, 200 ma zostać wydalonych w ciągu najbliższych 24 godzin. Według wcześniejszych informacji, w poniedziałek do Aten ma odlecieć samolot, którym Izrael opuści grupa aktywistów m.in. z Grecji, Francji, Włoch i Szwecji.

Przypomnijmy, że w niedzielę (5 października) szef MSZ, Radosława Sikorski przekazał: - Konsul RP właśnie zakończył widzenie z naszymi obywatelami zatrzymanymi w Izraelu. Mimo, że odmówili dobrowolnego wyjazdu, powinni w najbliższych dniach wrócić na łono ojczyzny. Jeszcze raz apeluję o przestrzeganie przestróg MSZ. 

EXB 2 06.10.2025

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki