Na pytanie, “czy w razie ataku na Polskę, USA i NATO obronią Polskę przed inwazją Rosji?”, twierdząco odpowiedziało 44 proc. respondentów. 29 proc. nie jest przekonana, że nasi sojusznicy udzielą nam pomocy. Zdania na ten temat nie ma z kolei 27 proc. badanych.
ZOBACZ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. "Jesteśmy w centrum hybrydowej wojny" [RELACJA NA ŻYWO]
Widzimy realną pomoc, ale pamiętamy o historii...
Zdaniem wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka (55 l.) ci, którzy uważają, że zostaniemy obronieni, to po prostu osoby, które wiedzą, co się dzieje - wiedzą między innymi o wojskach sojuszniczych w Polsce. - To dość potwierdza, że możemy na swoich sojuszników liczyć w razie gdyby nasza granica była zagrożona - mówił nam Wawrzyk.
Komentując wyniki sondażu wiceszef MSZ, a zarazem politolog, zwrócił uwagę, że niektórzy mają syndrom tego, co się wydarzyło w 1939 roku. - Teraz mamy inną sytuację. Teraz, przed jakimkolwiek realnym zagrożeniem dla nas bezpośrednio, mamy już wsparcie sojuszników i to takie namacalne w wymiarze ludzkim, sprzętowym. To widać. Powtórki z 1939 roku nie będzie - uspokajał. 0
Według Wawrzyka wśród niezdecydowanych są osoby, które po prostu nie interesują się polityką, ale mogą być również te, które choć wiedzą, że wojska sojusznicze przyjeżdżają do Polski, nie wierzą, że są w stanie oni nas obronić przed rosyjską agresją.
Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 16-17 lutego 2022 r. na reprezentatywnej próbie 1059 dorosłych Polaków.
ZOBACZ TAKŻE: Rosyjscy generałowie dostali rozkaz do ataku? Rosja sięgnie po taktykę "shock and awe"?