Faktycznie pensja premiera wynosi obecnie ok. 15 tys. zł brutto, czyli nieco powyżej 10 tys. zł na rękę. Sekretarze stanu otrzymują 10,7 tys. zł, czyli 7,5 tys. na rękę, a podsekretarze stanu niepełne 10 tys. zł brutto, więc na ich konta wpływa około 6,9 tys. zł.
Tymczasem na pytanie, ile miesięcznie na rękę powinien zarabiać premier polskiego rządu, 26% uczestników badania wybrało przedział 5-10 tys. zł. Co więcej, aż 25% wybrało najmniejszą możliwość wskazującą, że powinien on za swoją pracę otrzymywać mniej niż 5 tys. zł. 15% respondentów wybrało opcję "10-15 tys. zł" a 12% "15-20 tys. zł". Większe kwoty wynagrodzenia (aż do "powyżej 50 tys. zł") zyskały śladowe poparcie.
Jeszcze niżej Polacy wyceniają prace ministrów. 39% z nich uznało, że powinni otrzymywać wynagrodzenie w przedziale 5-10 tys. zł, zaś 28% wybrała opcję "poniżej 5 tys. zł". Najmniejsze uposażenie otrzymywać powinni jednak wiceministrowie- w tym przypadku 39% ankietowanych wybrało opcję "5-10 tys. zł" a 34% "poniżej 5 tys. zł".
Wyniki sondażu skomentował politolog, Rafał Chwedoruk oceniając: - To wynika z egalitaryzmu. Potwierdzają to wyraźnie zwłaszcza wyniki na wsi. Choć w największym stopniu głosuje na PiS, to ponad 65 proc. mieszkających tam ankietowanych nie widzi potrzeby, by premier zarabiał powyżej 10 tys. zł.
Badanie przeprowadzono na panelu Ariadna w dniach 9-12 marca 2018 roku na reprezentatywnej grupie 1054 dorosłych Polaków.
Zobacz także: Sondaż. Kto był najlepszym prezydentem Warszawy: Lech Kaczyński czy Hanna Gronkiewicz Waltz?